Wczoraj z zachodu na wschód przez Polskę przechodził front atmosferyczny, na drodze którego, głównie w północnej i środkowej Polsce, wystąpiły opady, okresami dość intensywne. Był to zarówno deszcz, jak i deszcz ze śniegiem i śnieg. Biało zrobiło się między innymi w Warszawie i Łodzi. Warunki na drogach były ciężkie. Temperatura w całej Polsce utrzymywała się na plusie i tylko w czasie występowania opadów śniegu przejściowo spadała do 0℃. Jednak odczucie zimna potęgował silny wiatr, który w Rzeszowie osiągał w porywach 65 km/h, zaś w Kłodzku, Kole, Lesznie i Kołobrzegu 61 km/h.
Dziś słońce pokaże się tylko na wschód od linii Wisły. Poza tym prawdopodobnie przez cały dzień niebo pozostanie zachmurzone. Przed południem zanikający śnieg i śnieg z deszczem padać może jeszcze na wschodzie, natomiast od zachodu wejdzie już kolejna, dużo większa strefa z opadami, na przodzie mokrego śniegu i śniegu z deszczem, później już głównie deszczu. W drugiej części dnia zacznie padać też w centrum, a do wieczora również na wschodzie. Momentami padać może umiarkowanie, o natężeniu 3-4 mm/3h. Podczas, gdy na zachodzie będzie to już głównie deszcz, to w głębi kraju nie wykluczamy też dodatkowo deszczu ze śniegiem, a punktowo nawet mokrego śniegu, natomiast w Karpatach marznącego deszczu. Warunki na drogach ponownie mogą być trudne.
Ciepło, jak zwykle tej zimy: od 2-3℃ u podnóża gór i na Podlasiu, 4-6℃ w większości kraju do 7℃ na krańcach zachodnich.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 35-50 km/h, lokalnie w dzielnicach południowo-zachodnich do 50-60 km/h, z zachodu i południowego-zachodu.
NOC CIEPŁA, MOKRA I WIETRZNA
W nocy zachmurzenie na południu duże z przejaśnieniami, nad resztą kraju całkowite. Słabnące opady występować mają jeszcze na wschodzie, północnym-wschodzie, Pomorzu Gdańskim i częściowo w centrum (deszczu, deszczu ze śniegiem, w rejonach podgórskich również marznącego deszczu), ale do rana front powinien wycofać się na wschód. Bynajmniej nie oznacza to uspokojenia pogody, ponieważ już około północy od zachodu wedrze się nowy front z opadami deszczu (tylko początkowo może też padać deszcz ze śniegiem bądź mokry śnieg, głównie na Kaszubach), miejscami dość intensywnymi. Do rana nie powinien on objąć swoim zasięgiem tylko południowego-wschodu.
Począwszy od dzisiejszego poranka do jutrzejszego poranka, na wschodzie i południu spadnie średnio od 3 mm do 7 mm opadu, w głębi kraju 7-12 mm, a gdzieniegdzie na Pomorzu do 15-20 mm.
Temperatura minimalna wyniesie od -2/-1℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, 1-3℃ w głębi kraju do 4-5℃ na zachodzie, przy czym tam temperatura w ciągu nocy będzie szybko rosła, zatem minimum odnotujemy w pierwszej połowie nocy, a nad ranem zapowiadamy już aż 7-10℃!
Wiatr powieje z południowego-zachodu, nad ranem na zachodzie też z zachodu, początkowo umiarkowanie. Nasili się wraz z nadejściem w ciągu nocy frontu atmosferycznego, w związku z czym rano w województwach zachodnich, częściowo środkowych i południowych porywy sięgać mają 50-60 km/h, lokalnie 70 km/h.
PIĄTEK I SOBOTA
W piątek pochmurno z przejaśnieniami. Okresami opady, na wschodzie w pierwszej części dnia czasami dość intensywne, stopniowo od zachodu słabnące oraz zanikające. Wieczorem na Nizinie Szczecińskiej zapowiadamy nadejście kolejnego frontu z opadami, ale słabszymi. Przeważnie będzie już padał deszcz, tylko na wschodzie i północnym-wschodzie przejściowo deszcz ze śniegiem i mokry śnieg, a na południu Podkarpacia również deszcz marznący powodujący gołoledź.
Wiosennie ciepło: od 2-4℃ na południu Podkarpacia (ale dopiero wieczorem; do godzin okołopołudniowych będzie ok. 0-1℃) oraz na Podlasiu, 5-7℃ w pasie od Pomorza po Podkarpacie, 8-10℃ w głębi kraju do 11℃ na południowym-zachodzie.
Wiatr południowo-zachodni, skręcający na zachodni, miejscami także na północno-zachodni, na północnym-wschodzie umiarkowany, na pozostałym obszarze kraju zdecydowanie silniejszy, w porywach do 55-65 km/h, lokalnie 75 km/h, wysoko w górach powyżej 100-120 km/h.
W sobotę na północy i w centrum pochmurno z opadami deszczu, ale niezbyt silnymi, o natężeniu do 4-6 mm/6h. W dzielnicach południowych również może padać, ale rzadziej i słabiej, a w zamian za to powinno co jakiś czas pokazywać się słońce.
Na zachodzie i południu zapowiadamy aż 11-13℃! Poza tym przeważnie od 8 do 10℃, tylko na Suwalszczyźnie, Podhalu i południu Podkarpacia 6-7℃.
Wiatr południowo-zachodni, nieco silniejszy głównie w rejonach podgórskich, nad resztą kraju umiarkowany.
Ciepło, jak zwykle tej zimy: od 2-3℃ u podnóża gór i na Podlasiu, 4-6℃ w większości kraju do 7℃ na krańcach zachodnich.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 35-50 km/h, lokalnie w dzielnicach południowo-zachodnich do 50-60 km/h, z zachodu i południowego-zachodu.
NOC CIEPŁA, MOKRA I WIETRZNA
W nocy zachmurzenie na południu duże z przejaśnieniami, nad resztą kraju całkowite. Słabnące opady występować mają jeszcze na wschodzie, północnym-wschodzie, Pomorzu Gdańskim i częściowo w centrum (deszczu, deszczu ze śniegiem, w rejonach podgórskich również marznącego deszczu), ale do rana front powinien wycofać się na wschód. Bynajmniej nie oznacza to uspokojenia pogody, ponieważ już około północy od zachodu wedrze się nowy front z opadami deszczu (tylko początkowo może też padać deszcz ze śniegiem bądź mokry śnieg, głównie na Kaszubach), miejscami dość intensywnymi. Do rana nie powinien on objąć swoim zasięgiem tylko południowego-wschodu.
Począwszy od dzisiejszego poranka do jutrzejszego poranka, na wschodzie i południu spadnie średnio od 3 mm do 7 mm opadu, w głębi kraju 7-12 mm, a gdzieniegdzie na Pomorzu do 15-20 mm.
Temperatura minimalna wyniesie od -2/-1℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, 1-3℃ w głębi kraju do 4-5℃ na zachodzie, przy czym tam temperatura w ciągu nocy będzie szybko rosła, zatem minimum odnotujemy w pierwszej połowie nocy, a nad ranem zapowiadamy już aż 7-10℃!
Wiatr powieje z południowego-zachodu, nad ranem na zachodzie też z zachodu, początkowo umiarkowanie. Nasili się wraz z nadejściem w ciągu nocy frontu atmosferycznego, w związku z czym rano w województwach zachodnich, częściowo środkowych i południowych porywy sięgać mają 50-60 km/h, lokalnie 70 km/h.
PIĄTEK I SOBOTA
W piątek pochmurno z przejaśnieniami. Okresami opady, na wschodzie w pierwszej części dnia czasami dość intensywne, stopniowo od zachodu słabnące oraz zanikające. Wieczorem na Nizinie Szczecińskiej zapowiadamy nadejście kolejnego frontu z opadami, ale słabszymi. Przeważnie będzie już padał deszcz, tylko na wschodzie i północnym-wschodzie przejściowo deszcz ze śniegiem i mokry śnieg, a na południu Podkarpacia również deszcz marznący powodujący gołoledź.
Wiosennie ciepło: od 2-4℃ na południu Podkarpacia (ale dopiero wieczorem; do godzin okołopołudniowych będzie ok. 0-1℃) oraz na Podlasiu, 5-7℃ w pasie od Pomorza po Podkarpacie, 8-10℃ w głębi kraju do 11℃ na południowym-zachodzie.
Wiatr południowo-zachodni, skręcający na zachodni, miejscami także na północno-zachodni, na północnym-wschodzie umiarkowany, na pozostałym obszarze kraju zdecydowanie silniejszy, w porywach do 55-65 km/h, lokalnie 75 km/h, wysoko w górach powyżej 100-120 km/h.
W sobotę na północy i w centrum pochmurno z opadami deszczu, ale niezbyt silnymi, o natężeniu do 4-6 mm/6h. W dzielnicach południowych również może padać, ale rzadziej i słabiej, a w zamian za to powinno co jakiś czas pokazywać się słońce.
Na zachodzie i południu zapowiadamy aż 11-13℃! Poza tym przeważnie od 8 do 10℃, tylko na Suwalszczyźnie, Podhalu i południu Podkarpacia 6-7℃.
Wiatr południowo-zachodni, nieco silniejszy głównie w rejonach podgórskich, nad resztą kraju umiarkowany.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
