sobota, 28 marca 2020

POTĘŻNY WYŻ ZNAD ATLANTYKU ZACIĄGNIE NAD EUROPĘ STRUMIEŃ ARKTYCZNEGO POWIETRZA

Na początek, zanim przejdę do tematu artykułu, pragnę poinformować, że po długiej nieobecności znowu wracam do bloga i od dzisiaj będę się starał przekazywać Wam najciekawsze i najważniejsze informacje o pogodzie z całego świata, tak więc warto częściej odwiedzać bloga.
Na mapach synoptycznych ukazujących rozlokowanie układów barycznych można dostrzec sytuację, z którą dawno już nie mieliśmy do czynienia. Widoczny jest na nich układ wysokiego ciśnienia nad północną częścią Atlantyku. Przez ostatnie miesiące w tamtej części tego akwenu dostrzec można było jedynie układy niżowe, wyż natomiast panował nad Azorami, co nie jest niczym niezwykłym, gdyż jest to stały ośrodek baryczny, który w dużej mierze wpływa na tzw. indeks  NAO (Oscylacji Północnoatlantyckiej). Określa ona różnice ciśnienia pomiędzy owym wyżem z rejonu Azorów, a niżami islandzkimi. Przez ostatnie miesiące indeks ten utrzymywał się na sporym plusie, gdyż różnica ciśnienia pomiędzy tymi ośrodkami była duża. Teraz widzimy jednak zmianę. Niże nad północnym Atlantykiem zanikły, za to w ich miejsce pojawił się wyż, co zniwelowało wspomnianą wcześniej różnicę ciśnień i w konsekwencji doprowadziło do spadku indeksu NAO, który wynosi obecnie -1.5/-2. Taka zmiana musi wpłynąć na przebieg warunków pogodowych nad naszym kontynentem, którą odczujemy już od jutra. Żeby zrozumieć w jaki sposób dokona się ta zmiana, musimy wrócić do samego początku, czyli wyżu (antycyklonu) z rejonu Islandii. Na południe od tej wyspy widoczny jest bardzo silny wyż, w centrum którego ciśnienie wynosi obecnie ponad 1050 hPa. W kolejnych godzinach, będzie się jeszcze umacniał, aż w niedzielę ciśnienie podniesie się ostatecznie do 1054/1055 hPa. W tym samym czasie w okolicy Morza Peczorskiego (południowo-wschodnia zatoka Morza Barentsa) stacjonował będzie głęboki układ niżowy. Oba ośrodki współpracując ze sobą, zaciągną prosto znad Arktyki bardzo zimne powietrze, które opanuje praktycznie całą Europę. Na całym kontynencie temperatury będą niższe od normy dla tej pory roku o 6/10°C, a miejscami w południowych regionach Europy będzie zimniej od normy o nawet 12/15°C. Gdyby to był styczeń, to taka sytuacja baryczna doprowadziłaby do potężnej fali mrozów na całym kontynencie europejskim. W Polsce pierwsze symptomy ochłodzenia poczujemy już jutro, kiedy z północnego-zachodu na południowy-wschód wędrował będzie zimny front atmosferyczny, za którym napłynie masa arktycznego powietrza. Na froncie spodziewamy się opadów deszczu, przechodzącego w deszcz ze śniegiem i śnieg. Niedziela zapowiada się bardzo zimna. Zmierzymy zaledwie 3/5°C, jedynie w centrum nieco cieplej a na południowym-wschodzie, gdzie front dotrze najpóźniej może być jeszcze ok. 13/14°C.
Noc z poniedziałku/wtorek wszędzie mroźna, a w ciągu dnia we wtorek zapowiadamy rozwój głębokiej konwekcji z przelotnymi opadami śniegu. A kiedy zrobi się cieplej? Odpowiedź na to pytanie już jutro w prognozie tygodniowej, na którą już teraz zapraszamy.
Poniżej przedstawiamy mapkę z prognozowanym odchyleniem temperatury w Europie dnia 31 marca.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH

Komentarze