Kwiecień jest w teorii najspokojniejszym miesiącem na świecie w ciągu roku, biorąc pod uwagę występowanie cyklonów tropikalnych. Na południowej półkuli bowiem, sezon na te zjawiska trwa oficjalnie do 31 marca, natomiast na północnej rozpoczyna się 1 maja. Natura jednak nie trzyma się kalendarza i to ona tak naprawdę decyduje o przebiegu i długości trwania danych warunków pogodowych. Dobitnym tego przykładem, jest to, co możemy aktualnie obserwować na Oceania Spokojnym w rejonie Wysp Salomona. Widać tam potężne kłębowisko chmur utworzone z rozwijającego się cyklonu tropikalnego o nazwie Harold. W chwili obecnej burza klasyfikowana jest jako cyklon kategorii 2 z wiatrem osiągającym w pobliżu oka prędkość ok 160-170 km/h w porywach do ok 200 km/h. Żywioł obecnie szybko nabiera siły i kieruje się na południowy-wschód w stronę Vanuatu, gdzie ma dotrzeć we wtorek. Zanim to jednak nastąpi, to mieszkańcy archipelagu muszą się szykować na potężne burze i ulewy związane z cyklonem.
Stanie się tak dlatego, ponieważ przed głównym uderzeniem w wyspy burza zatrzyma się na kilka dni na zachód od nich, zrzucając gigantyczne ilości deszczu. W jedną dobę może tam spadać nawet 200-300 mm wody. We wtorek, w momencie uderzenia w główną wyspę archipelagu, ciśnienie w centrum formacji może obniżyć się do ok. 950 hPa, a stała prędkość wiatru osiągnie nawet 200 km/h. Oznacza to czwartą kategorię w skali Saffira-Simpsona. Tak wielka siła żywiołu może przyczynić się w regionie do olbrzymich strat materialnych, oraz wielu ofiar w ludziach. Po opuszczeniu Vanuatu, formacja będzie dalej wędrować w kierunku wschodnim i południowo-wschodnim, dając się we znaki na innych wyspach Oceanii, takich jak m.in Fidżi i Tonga.
Stanie się tak dlatego, ponieważ przed głównym uderzeniem w wyspy burza zatrzyma się na kilka dni na zachód od nich, zrzucając gigantyczne ilości deszczu. W jedną dobę może tam spadać nawet 200-300 mm wody. We wtorek, w momencie uderzenia w główną wyspę archipelagu, ciśnienie w centrum formacji może obniżyć się do ok. 950 hPa, a stała prędkość wiatru osiągnie nawet 200 km/h. Oznacza to czwartą kategorię w skali Saffira-Simpsona. Tak wielka siła żywiołu może przyczynić się w regionie do olbrzymich strat materialnych, oraz wielu ofiar w ludziach. Po opuszczeniu Vanuatu, formacja będzie dalej wędrować w kierunku wschodnim i południowo-wschodnim, dając się we znaki na innych wyspach Oceanii, takich jak m.in Fidżi i Tonga.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH
