niedziela, 19 lipca 2020

PROGNOZA POGODY NA TYDZIEŃ 20-26.07.2020

Mamy już drugą połowę lipca, czyli statystycznie najcieplejszy okres w roku, kiedy upały pojawiają się najczęściej. W tym roku pogoda postanowiła nam jednak przypomnieć, że normalne polskie lato to wcale nie są fale upałów i prażące słońce, jak w zeszłych latach. Dni upalnych mamy na razie jak na lekarstwo, a ponadto, dużo częściej chmurzy się, pada deszcz i przechodzą gwałtowne burze. I przyszły tydzień będzie kontynuował ten trend. Nie ma szans na upały. Cieplejsze dni przyniosą przekroczenia 25℃, ale jednocześnie spore ryzyko burz, zaś w czasie tych chłodniejszych będzie tylko ok. 20℃, a nocami poniżej 10℃, ale za to odpoczniemy wówczas od deszczu i burz. Zapraszamy na szczegóły.

Poniedziałek, 20 lipca
Jutro przez Polskę przemieszczać ma się front atmosferyczny, a to oznacza niespokojną pogodę, ze zmiennym zachmurzeniem i licznymi, przelotnymi opadami deszczu i burzami. Te mogą pojawiać się już przed południem, zwłaszcza na zachodzie i południu, ale najwięcej odnotujemy ich tradycyjnie w drugiej połowie dnia. Niektóre z nich będą niestety gwałtowne, z nawalnymi opadami deszczu do 25-40 mm, porywistym wiatrem do 70-80 km/h, w skrajnych przypadkach 90 km/h oraz gradem o średnicy 3-4 centymetrów. Pod koniec dnia od północnego-zachodu aura powinna zacząć się uspokajać - zarówno opady, jak i burze zanikną, a niebo się wypogodzi. 
Jeszcze będzie ciepło i gorąco - w większości kraju 24-28℃, tylko w rejonach podgórskich 21-23℃, a nad samym morzem 19-21℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, przed frontem z południa i południowego-zachodu, po jego przejściu z zachodu i północnego-zachodu. 
Wtorek, 21 lipca
We wtorek zachmurzenie umiarkowane, okresami duże. Na północy, południu i krańcach wschodnich możliwe są przelotne opady deszczu, w górach i w obszarach podgórskich też burze, ale słabsze niż dzień wcześniej, z opadami do 20 mm i wiatrem do 70 km/h. 
Chłodniej: na Pomorzu i u podnóża gór tylko 17-19℃, w głębi kraju 20-23℃, lokalnie na Podkarpaciu i Dolnym Śląsku 24℃.
Wiatr powieje z północnego-zachodu, umiarkowanie i dość mocno, na Pomorzu Wschodnim w porywach do 55 km/h. 
Środa, 22 lipca
W środę podobnie - nie zabraknie chwil ze słońcem, ale co jakiś czas schowa się ono za chmurami. Przelotny deszcz tym razem spadnie na Wybrzeże, Warmię, Mazury i Podlasie i być może wysoko w górach. Na krańcach północno-wschodnich jest szansa na słabe, pojedyncze i rozproszone burze.
Temperatura maksymalna wyniesie od 17-19℃ na północy i w rejonach podgórskich, 20-22℃ w większości kraju do 23℃ gdzieniegdzie w dzielnicach południowo-zachodnich.
Wiatr umiarkowany, na północy i północnym-wschodzie dość silny, w porywach do 50-60 km/h, z północnego-zachodu.
Czwartek, 23 lipca
W czwartek zachmurzenie umiarkowane i duże z rozpogodzeniami. Na północy i krańcach południowych pojawią się przelotne opady deszczu, a przy granicy z Obwodem Kaliningradzkim oraz Litwą mogą przytrafić się również słabe burze.
Termicznie bez zmian: rano spadki temperatury do ok. 10℃ i poniżej (cieplej tylko wzdłuż Wybrzeża), zaś w pełni dnia na północy, północnym-wschodzie i u podnóża gór od 17 do 19℃, poza tym 20-22℃, jedynie na Dolnym Śląsku, południu woj. lubuskiego i dolnośląskiego nieco cieplej, do 23-24℃.
Wiatr umiarkowany, silniejszy nad morzem i w województwach północnych, w porywach do 50 km/h, z zachodu i północnego-zachodu. 
Piątek, 24 lipca
W piątek na przeważającym obszarze kraju nadal przeciętna pogoda, to z rozpogodzeniami, to z większym zachmurzeniem. Na północy i południu może przelotnie popadać, a w górach i w rejonach podgórskich przejdą też burze, niektóre o gwałtowniejszym przebiegu, z ulewami, gradem oraz porywistym wiatrem.
Cieplej - na zachodzie i południowym-zachodzie 25-27℃. W głębi kraju 22-24℃, a u podnóża gór, w strefie nadmorskiej i na północnym-wschodzie 19-21℃.
Wiatr umiarkowany, z kierunków zachodnich i południowych. 
Weekend, 25-26 lipca
W weekend będzie nieco cieplej niż w ciągu tygodnia, ale bez upałów - w sobotę od 18-21℃ na Podhalu i nad morzem do 23-27℃ w głębi kraju. Bardzo podobnie w niedzielę. Na zachodzie i północy aura będzie najlepsza - oczekujemy największej ilości rozpogodzeń i tylko gdzieniegdzie przelotnie popada. Im dalej na wschód i południe, tym większe zachmurzenie i większe prawdopodobieństwo deszczu i burz. 
Wiatr wiać ma ze zróżnicowanych kierunków, ale nie powinien nam zbytnio przeszkadzać.  

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH

Komentarze