czwartek, 27 sierpnia 2020

HURAGAN LAURA ZAATAKOWAŁ USA; W PÓŁWYSEP KOREAŃSKI UDERZYŁ TAJFUN BAVI

Od kilku dni informujemy o silnym huraganie Laura, który gwałtownie przybrał na sile nad Zatoką Meksykańską. Burza wzmocniła się z kategorii pierwszej do czwartej w zaledwie dobę. Stała prędkość wiatru w pobliżu oka formacji osiągnęła w szczytowym momencie ok. 240 km/h. Zabrakło zaledwie 10 km/h, aby żywioł zaklasyfikować do najwyższej, piątej kategorii. Laura uderzyła w południowe wybrzeże Stanów Zjednoczonych dziś o poranku czasu polskiego. Oko cyklonu weszło na ląd w okolicach miasta Lake Charles w Luizjanie. Sztorm bardzo mocno odczuli również mieszkańcy wschodniej części Teksasu. Według wstępnych szacunków zniszczenia są poważne. Wiatr uszkodził wiele budynków a wysokie fale sztormowe wdarły się kilkadziesiąt kilometrów wgłąb lądu powodując rozległe powodzie. 25% mieszkańców Luizjany pozbawionych jest prądu. Do tej pory potwierdzono śmierć trzech osób, ale bilans ten może niestety wzrosnąć. Laura jest najsilniejszym huraganem w tegorocznym sezonie i najpotężniejszym, jaki uderzył w Luizjanę od 1856 roku. 15 lat temu stan zmagał się ze skutkami huraganu Katrina, który spowodował śmierć ok. 1500 osób i zalał 80% Nowego Orleanu, jednak tamten huragan osiągnął ląd mając kategorię trzecią. Tym razem, pomimo iż żywioł był silniejszy, nie powinien spowodować tak rozległych zniszczeń. Większość obszaru Nowego Orleanu leży poniżej poziomu morza i to była jedna z głównych przyczyn tak katastrofalnych zniszczeń po uderzeniu Katriny. W tym momencie Laura przemieszcza się nad lądem, co powoduje, że bardzo szybko traci na sile. System obecnie znajduje się nad stanem Arkansas, gdzie przynosi potężne ulewy, burze a nawet możliwe są tornada. Pozostałości po cyklonie będą odczuwalne w kolejnych dniach od Tennessee przez Kentucky po Wirginie Zachodnią i dalej w kierunku wschodniego wybrzeża po Maryland, Delaware i New Jersey. Laura to nie jedyny poważny cyklon jaki szaleje obecnie na świecie. Drugim tego typu układem jest tajfun Bavi, który uderzył w Półwysep Koreański. Informacje, jakie stamtąd docierają nie są zbyt precyzyjne i dokładne, ponieważ główne uderzenie nastąpiło w Korei Północnej. Można posiłkować się jednak wiadomościami, jakie przekazują media południowokoreańskie. Wynika z nich, że oko cyklonu weszło na ląd ok. 50 km na południowy-zachód od Pjongjangu. Wiatr w momencie uderzenia osiągał ok. 150 km/h. Wiadomo także o zniszczonych domach i budynkach użyteczności publicznej. Obecnie tajfun traci na sile i wędruje nad chińską prowincją Jilin.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze