piątek, 28 sierpnia 2020

SOBOTA GDZIENIEGDZIE Z OPADAMI; NA POŁUDNIOWYM-WSCHODZIE GORĄCO

Po zimnym poranku (w Jabłonce na Orawie mieliśmy tylko 2℃), dzień jest nieco cieplejszy, zwłaszcza na południowym-zachodzie, gdzie słupki rtęci już pokazują 24℃. Najlepsza pogoda panuje na południu kraju - dominuje tam pogodne niebo. Im dalej na północ, tym więcej chmur, ale słaby deszcz pada jedynie lokalnie. 
Jutro na Podkarpaciu i północnym-zachodzie pogodnie. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie umiarkowane i duże i nad morzem oraz w pasie od Śląska i Małopolski po Warmię, Mazury i Podlasie możliwe są opady deszczu. Pojawiać mogą się one głównie na początku dnia i wówczas miejscami popada o natężeniu umiarkowanym. Później ich ilość się zmniejszy (lecz nie zanikną całkowicie), ale wieczorem ponownie zacznie ich przybywać w rejonach podgórskich. Co więcej, na Podhalu i Podbeskidziu wystąpią burze, ale nie będą one zbyt gwałtowne, głównie z opadami do 20 mm, gdzieniegdzie także z drobnym gradem i silnym, porywistym wiatrem do 70 km/h. 
Na południowym-wschodzie zrobi się gorąco - od 26 do 29℃. Poza tym nieco chłodniej, 20-25℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, mocniej u podnóża gór, w porywach do 50-70 km/h, wysoko w Tatrach do ok. 100 km/h, z południa, południowego-zachodu i zachodu.  

NOC DESZCZOWA I BURZOWA
W nocy na Podkarpaciu zachmurzenie małe i umiarkowane, poza tym duże i całkowite. Na południowym-wschodzie i północnym-zachodzie bez opadów. Reszta kraju z często występującymi opadami deszczu, a od południowego Podlasia po Roztocze, centrum, Małopolskę, Górny Śląsk i Opolszczyznę przejdą też burze z ulewami i silnym wiatrem do 70 km/h. Prognozowana suma opadów na południowym-zachodzie oraz w centrum od 10 mm do 15 mm, w rejonach występowania konwekcji i burz lokalnie do 20-30 mm. 
Na północy, północnym-zachodzie i Przedgórzu Sudeckim noc nie za ciepła, z 11-13℃. Poza tym 14-16℃, cieplej na południu Podkarpacia - 17-18℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, mocniej tylko w górach, przede wszystkim w Tatrach, w porywach do ok. 80-100 km/h, z kierunków wschodnich i południowych.

NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK
W niedzielę na południowym-wschodzie (większość Małopolski, Kielecczyzny i Lubelszczyzny oraz całe Podkarpacie) sporo słońca i bez opadów. Padać nie będzie też na północnym-zachodzie, ale tam zachmurzenie będzie już spore. Na pozostałym obszarze kraju dominacja chmur i od rana opady deszczu oraz lokalne burze, miejscami z opadami do 10-15 mm. Bardzo groźna sytuacja zaistnieje w drugiej połowie dnia. Na styku dwóch różnych mas powietrza w pasie od Śląska i zachodniej Małopolski po Ziemię Łódzką, Mazowsze, Mazury i Podlasie dojdzie do rozwoju bardzo silnych i niebezpiecznych burz, a z czasem prawdopodobnie większego układu konwekcyjnego. Istnieje wysokie ryzyko, że burze przybędą wraz z ulewami do 40 mm, bardzo silnym wiatrem, w porywach do 90-100 km/h, aczkolwiek punktowo możliwe są uderzenia do 110-120 km/h oraz dużym gradem o średnicy ok. 5 centymetrów. Co więcej, zjawiska cechować mają się dużą liczbą wyładowań atmosferycznych. Informujemy jednak, że pofalowany front jest bardzo dynamiczny w prognozach, więc dokładne umiejscowienie najsilniejszych burz może ulegać zmianom i nie jest już powiedziane, że najgroźniej będzie na pewno "po przekątnej" Polski.
Temperatura maksymalna wyniesie od 18-20℃ w pasie od Przedgórza Sudeckiego po Wielkopolskę i Suwalszczyznę, 21-23℃ na północnym-zachodzie, 24-28℃ w centrum do 30-33℃ na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, południu Mazowsza, Ziemi Świętokrzyskiej i Lubelszczyźnie i do nawet 34℃ w okolicach Tarnowa.
Wiatr na południowym-wschodzie i krańcach wschodnich z południa i południowego-zachodu, na pozostałym obszarze kraju przeważnie z kierunków północnych, słaby i umiarkowany, w miejscowościach podgórskich silniejszy, w porywach do 50-65 km/h, wysoko w górach, głównie w Tatrach, do ok. 100 km/h.   

W nocy z niedzieli na poniedziałek nadal wszędzie, poza północnym-zachodem i południowym-wschodem, ma padać i grzmieć, ale słabiej niż za dnia. W poniedziałek czeka nas natomiast nieco spokojniejsza pogoda. Co prawda dalej zalegać ma nad nami front atmosferyczny, ale tym razem przynosić ma zmienne zachmurzenie i w wielu regionach rozproszone, przelotne opady deszczu. Lokalnie wystąpią również burze, ale z reguły pojedyncze i niezbyt gwałtowne. Dynamizm pogodowy powróci prawdopodobnie w nocy z poniedziałku na wtorek do południowej i południowo-wschodniej Polski, gdzie wkroczy następna strefa obfitych opadów deszczu, jak i burz, gdzieniegdzie o natężeniu nawet 15-25 mm/12h.
Najcieplej nadal na południowym-wschodzie, ale już nie ponad 30℃, a najwyżej 24-27℃. Poza tym chłodno, zaledwie 18-22℃, a na Przedgórzu Sudeckim 17℃.
Wiatr umiarkowany, z zachodu i północnego-zachodu.  
 
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH

Komentarze