środa, 9 sierpnia 2017

PROGNOZA POGODY NA CZWARTEK: OGROMNY UPAŁ I NAWAŁNICE

Po chwilowym ochłodzeniu i uspokojeniu pogody, dziś wróciły upały. Na południu i w centrum temperatura już sięgnęła 30-32℃. Chłodniej było oczywiście nad morzem, w granicach 23-26℃. 
Pomijając początek dnia, który gdzieniegdzie na zachodzie i północy przyniósł przelotne opady deszczu, aura była bardzo sympatyczna, bez opadów i ze słońcem. Mimo wysokiej chwiejności atmosfery w regionach południowych, burze skutecznie zablokowały wysoki poziom kondensacji, jak i energia hamująca konwekcję. Te pojawią się tam jednak w nocy i obejmą również częściowo województwa centralne i zachodnie. Grzmieć nie powinno na szczęście bardzo mocno. Dużo groźniejsza sytuacja pogodowa czeka nas w dniu jutrzejszym. Zapraszamy na szczegóły. 

Jutro od rana na północy i Mazowszu więcej chmur i od czasu do czasu popada przelotny deszcz, a oprócz Pomorza możliwe są również burze o natężeniu umiarkowanym, z silniejszymi opadami do 25 mm, wiatrem do 80 km/h i gradem o średnicy do 2 cm. Na pozostałym obszarze RP sporo rozpogodzeń, ale punktowo już należy liczyć się z możliwością formowania się pierwszych, pojedynczych komórek burzowych. 
Z kolei popołudnie spokojnie na pewno upłynie na Pomorzu i południowym-wschodzie, gdzie raczej nie wystąpią opady, a tym bardziej burze. Często pokazywać będzie się też słońce. Nie można tego powiedzieć o innych regionach, gdzie wysokie wartości CAPE pokryją się z groźnie wyglądającymi współczynnikami kinematycznymi. W tej sytuacji dojdzie do rozwoju burz, które szczególnie silne okazać mogą się pod wieczór na południowym-zachodzie naszego kraju, gdzie prawdopodobne jest uformowanie się większej struktury burzowej, być może w formie mezoskalowego układu konwekcyjnego MCS, nawet z wbudowaną linią szkwału, a możliwe, że wręcz z sygnaturą bow-echo, którego głównym zagrożeniem będą niszczące porywy wiatru sięgające maksymalnie 90-110 km/h, bardzo duży grad o średnicy 5-7 cm, jak i nawalne opady deszczu do 40-60 mm. Zjawiska mogą stanowić realne zagrożenie dla naszego życia i zdrowia. W głębi kraju burze nie powinny być tak gwałtowne, powstanie ich również mniej i przybiorą raczej powstać niezbyt dobrze zorganizowanych komórek. Kluczowy będzie tutaj poziom kondensacji, który tak, jak dzisiaj, okaże się wysoki, więc może zahamować rozwój burz, zwłaszcza w woj. śląskim, małopolskim, świętokrzyskim, cz. mazowieckim i lubelskim. Jednak kiedy już burze przebiją się przez tą barierę, mogą cechować się ulewami, silnym wiatrem i opadami gradu.
Oprócz nawałnic, nastawmy się jutro też na potężny upał, który w Małopolsce sięgnie 36℃. W pozostałych regionach południowej i środkowej Polski 30-35℃, od Warmii i Podlasia po Ziemię Lubuską, zachód i południe Dolnego Śląska 26-29, a na Pomorzu od 21 do 25℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie. 

BURZOWA NOC
W nocy nad samym morzem i w regionach południowo-wschodnich pogodnie i bez opadów. Poza tym niezmiennie utrzymująca się wysoka chwiejność atmosfery, wraz z dobrą kinematyką, sprzyjać będą tworzeniu się nowych i podtrzymywaniu się przy życiu "starych" burz, przy czym najczęściej grzmieć ma na zachodzie, południowym-zachodzie, w centrum i na północnym-wschodzie RP. Zjawiska, zwłaszcza w pierwszej części nocy, mogą okazać się jeszcze potencjalnie groźne, z wichurami do 100 km/h, ulewami do 40 mm, gradem do 3-5 cm średnicy i dużą ilością wyładowań atmosferycznych. Później powinny nieznacznie osłabnąć, ale z pewnością do rana nie odpuszczą i cały czas niektóre z nich mogą charakteryzować się występowaniem głównie bardzo intensywnych opadów deszczu i silnych porywów wiatru.
Noc zapowiada się ciepło: minimalnie zmierzymy od 14-16℃ na północy i Podhalu, 17-18 w głębi kraju do 19℃ na Mazowszu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 

PIĄTEK I SOBOTA 
W piątek od rana lokalne opady deszczu i burze trafiać mają się na zachodzie, północy i w centrum Polski. Na pozostałym obszarze RP powinno być nadal stosunkowo pogodnie. 
W drugiej części dnia sytuacja znów zacznie robić się nieciekawa. Wszędzie, z wyjątkiem województw wschodnich, rozwinie się głęboka konwekcja, która najpierw objawi się powstaniem pojedynczych burz (o umiarkowanym i dość silnym natężeniu), z czasem większych klastrów. Ze szczególnie niebezpieczną sytuacją będą musieli najprawdopodobniej zmierzyć się mieszkańcy regionów zachodnich, częściowo Pomorza, Śląska i Kujaw, gdzie spodziewamy się późnym popołudniem albo wieczorem powstania kolejnej, obszernej struktury burzowej. Znów może to być MCS z wbudowaną linią szkwałową. Nastawmy się więc na nową porcję potężnych ulew do 40-60 mm, wichur do 90-110 km/h i opadów gradu, którego średnica może przekraczać 5 cm. Ponadto, burze cechować ma niezwykle wysoka aktywność elektryczna. Skutki burz to z pewnością zalania, podtopienia, powyrywane drzewa, zerwane linie energetyczne.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 24-28℃ na zachodzie, Pomorzu i Żuławach, 29-32 na Dolnym Śląsku, Kujawach, Warmii, Podlasiu, północy Mazowsza, w Wielkopolsce i w rejonach podgórskich do 33-37℃ w głębi kraju.
Wiatr umiarkowany.

W sobotę upały zaczną odchodzić w zapomnienie. Już tylko od Podlasia po Podkarpacie od 29 do 34℃. W pasie od Warmii po Warszawę i wschodnią Małopolskę 25-28, w głębi kraju 21-24, a lokalnie na Górnym Śląsku, zachodzie i w zachodniej Małopolsce ledwie 18-20℃.
Aura spokojna na zachód od linii Gliwice-Malbork, gdzie nie zabraknie przejaśnień i rozpogodzeń, choć od czasu do czasu spodziewamy się słabych i przelotnych opadów deszczu. Dynamicznie zrobi się za to w innych miejscach, gdzie chmur będzie dużo i często ma padać deszcz, lokalnie mocniej, a tam, gdzie pozostanie jeszcze gorąca masa powietrza, utworzą się burze. Te lokalnie znów mogą okazać się gwałtowne, z nawalnymi opadami deszczu do 30-40 mm, wichurami do 80-90 km/h i gradem do 3-4 centymetrów średnicy. Możliwe również, że burze zorganizują się w jakiś jeden, większy klaster konwekcyjny, który w ciągu nocy odsunie się ostatecznie za nasze wschodnie granice i ostatecznie położy kres panowania upałów i potężnych burz na terenie Polski. Oby na jak najdłużej. 
Wiatr umiarkowany. 

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej. 

Komentarze