czwartek, 14 września 2017

PROGNOZA POGODY NA CZWARTEK: FRONT, OPADY, BURZE, WIATR I DUŻA RÓŻNICA W TEMPERATURZE

Pierwszy raz w tym sezonie mamy do czynienia z orkanem. Na szczęście jego główne wiatry omijają Polskę, ale mimo to i u nas pojawiają się podmuchy przekraczające 70-80 km/h wraz z burzami przybierającymi formacje liniowe. Temperatura pozostaje na dość niskim poziomie, choć dzisiaj w południowo-wschodniej Polsce zaznaczy się na jeden dzień dość mocno znacznie cieplejsza masa powietrza. 

Dzisiaj do południa sporo słońca na południu i południowym-wschodzie. Poza tym więcej chmur i okresami popada słaby deszcz. W kolejnych godzinach bardzo ładna aura utrzyma się już tylko na Podkarpaciu, wschodniej Małopolsce i Zamojszczyźnie. Rozpogodzeń oczekujemy również w regionach zachodnich. Reszta kraju raczej zachmurzona. Wyłączając południowy-wschód, spodziewamy się też okresami przelotnych opadów deszczu, które pod wieczór gdzieniegdzie na Śląsku, w Małopolsce i w centrum mogą przybrać na sile. Na dodatek w woj. śląskim, małopolskim, świętokrzyskim, lubelskim, południu mazowieckiego i w strefie brzegowej, wysoce prawdopodobny jest rozwój konwekcji i burz. Jednak nawet, jeżeli burze się uformują, to będą to przeważnie słabo zorganizowane komórki, których głównym zagrożeniem okażą się silne porywy wiatru do 75-85 km/h. 
Dzisiejszy dzień zapowiada się raczej chłodno, z temperaturą maksymalną w granicach 16-19℃. Znacznie cieplej na południu Mazowsza, Lubelszczyźnie, Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu i Ziemi Świętokrzyskiej, gdzie na chwilę napłynie przyjemna masa powietrza i słupki rtęci wyraźnie przekroczą 20℃, w rejonie Krakowa i Tarnowa dochodząc nawet do 26℃. 
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 40-60 km/h, a na Podkarpaciu i Wybrzeżu 65-80 km/h.  

W NOCY STOPNIOWA POPRAWA POGODY
W nocy od Kujaw po południowy-zachód nie powinno już padać. Nie najgorzej będzie też na Pomorzu i północnym-zachodzie, gdzie tylko lokalnie słabo popada. Wyjątkiem okaże się sam pas nadmorski. Może mocno zaznaczać się tam konwekcja, a więc nastawmy się na liczne, krótkotrwałe, ale silne opady deszczu, jak i lokalne burze. Jeśli chodzi o pozostały obszar Polski, to początkowo będzie tam jeszcze pochmurno i deszczowo. Jednak z biegiem nocy od zachodu chmury i opady zaczną ustępować, do rana całkowicie zanikając.
Nad ranem na termometrach zobaczymy od 7-8℃ na Podhalu i w kotlinach sudeckich, 9-10 w centrum do 11℃ na Podkarpaciu, Roztoczu i 12℃ nad samym morzem.
Wiatr powieje umiarkowanie, na północy i w centrum dość mocno, do 35-50 km/h, a w strefie brzegowej 55-70 km/h.

PIĄTEK I SOBOTA
W piątek w całej Polsce zachmurzenie umiarkowane i duże z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Miejscami, zwłaszcza w województwach północnych, nie wykluczamy przelotnych opadów deszczu, a w rejonie Zatoki Gdańskiej również burz, przede wszystkim w godzinach przedpołudniowych.
Chłodno, bo najwyżej 14℃ na Podhalu, 15-16 na Wybrzeżu i Podlasiu, 17-18 w głębi kraju i 19℃ w dzielnicach południowo-zachodnich. 
Wiatr umiarkowany, na północy, wschodzie i w centrum nadal silniejszy, w porywach do 55 km/h, a nad samym morzem 60-70 km/h. 

W sobotę nie ma szans na wzrost temperatury. Nadal nie mamy co liczyć na więcej, niż 16-19℃, a punktowo od Lubelszczyzny po Górny Śląsk i zachodnią Małopolskę będzie jeszcze zimniej, bo zaledwie 14-15℃. Pocieszające jest to, że wiatr wszędzie ostatecznie osłabnie do słabego i umiarkowanego.
Jeśli chodzi o aurę, to dominować ma zachmurzenie, choć z okresowymi przebłyskami słońca. Wciąż często towarzyszyć będą nam przelotne deszcze, a nawet pojedyncze burze. Tym razem największą szansę na opady mamy w regionach południowych, środkowych i zachodnich.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze