wtorek, 24 października 2017

WTOREK CHŁODNY, ALE OPADÓW NIEWIELE

Ostatnia doba zapisała się fatalnie pod względem pogody na południowym-wschodzie, gdzie przez cały dzień mocno lało, a w górach sypał gęsty śnieg. Aura niewątpliwie przypomniała nam o tym, że zima coraz bliżej. Poza tym deszczu było mniej, choć i tak czasami się pojawiał, ale nie zmienia to faktu, że wszędzie notowaliśmy niskie temperatury - od zaledwie 3℃ w Suwałkach do 11-13℃ na zachodzie.

Dzisiaj na niebie utrzyma się duża ilość chmur, choć wyłączając dzielnice południowo-wschodnie, czasami powinno się przejaśniać. Lokalnie na zachodzie, Pomorzu i Kujawach możliwe są drobne i przelotne opady deszczu. Niewielkie opady wystąpią też na południu Małopolski i Podkarpacia, przy czym na Podhalu częściej, zamiast deszczu, padać będzie deszcz ze śniegiem albo śnieg.
Chłodno: od 4℃ w rejonie Zakopanego, 5-8 na wschodzie, 9-11 od Pomorza Gdańskiego po centrum i Górny Śląsk do 12-13℃ w dzielnicach zachodnich.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.

NOC Z NOWYM FRONTEM ATMOSFERYCZNYM
W nocy wciąż przewaga chmur. Przejaśniać tym razem ma się w Małopolsce i na Podkarpaciu. Od zachodu natrze na nas kolejny front atmosferyczny z opadami deszczu, który do rana osiągnie Warmię, regiony centralne i Opolszczyznę. Okresami popada umiarkowanie/dość mocno, do 10 mm w ciągu 6 godzin.
Temperatura minimalna w nocy wyniesie od -2/0℃ na Podlasiu i Podhalu, 1-3 w pasie od Warmii po Małopolskę i Podkarpacie (przygruntowe przymrozki), 4-5 w centrum do 6-10℃ w województwach zachodnich (z powolną tendencją wzrostową z biegiem nocy).
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, tylko na Wybrzeżu Wschodnim nieco mocniej, w porywach do 45-55 km/h.

KOLEJNE DWA DNI
W środę front dalej będzie przemieszczał się wgłąb kraju, a to oznacza pochmurną i mokrą pogodę, choć z szansą co jakiś czas na słońce. Deszcz nie powinien jednak padać mocno, średnio do 5-10 mm. Początkowo będzie on miał charakter ciągły/wielkoskalowy, a następnie bardziej przelotny.
Spora różnica w temperaturze: na Podlasiu zmierzymy najwyżej 5-6℃, w centrum od 10 do 12℃, a w zachodniej Polsce od 14 do nawet 17℃.
Wiatr umiarkowany, w strefie brzegowej dość silny, osiągający w porywach 45-55 km/h.  

Czwartek zapowiada się dość wietrznie, głównie na wschodzie, północy i w centrum, gdzie oczekujemy porywów rzędu 50-60 km/h, a gdzieniegdzie w rejonie Zatoki Gdańskiej nawet 70 km/h. W pozostałych miejscach wiatr umiarkowany. A szkoda, bo zrobi się całkiem ciepło, a my niestety nie będziemy mogli w pełni odczuć przyzwoitej temperatury: w najcieplejszym momencie dnia spodziewamy się od 10-11℃ na Podhalu i Suwalszczyźnie, 12-14℃ w centrum do 15-16℃ w dzielnicach zachodnich i południowych.
W całej Polsce zachmurzenie umiarkowane i duże z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Gdzieniegdzie, zwłaszcza w górach, na wschodzie i północy, nie wykluczamy przelotnych opadów deszczu.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze