wtorek, 15 maja 2018

ŚRODA Z NIŻEM Z POŁUDNIOWEGO-WSCHODU - CZEKAJĄ NAS ULEWY Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA

Dokładnie 8 lat temu o tej porze nad Polską występowały już obfite opady deszczu, które w kolejnych godzinach doprowadziły do gigantycznej powodzi. W niektórych miejscach okazała się ona największą w historii. Również 4 lata temu, również w tych samych dniach, mieliśmy do czynienia z niżem, który też sprowadził do Polski ulewy i zagrożenie powodziowe, ale na szczęście obyło się bez wielkich strat. I mamy obecny rok i znowu w tym samym czasie czekają nas ulewy związane z niżem, który nadciągnie do nas tym razem z południowego-wschodu. Mimo, że padać ma mocno, to na szczęście nie na tyle mocno, aby doprowadzić do powodzi. Tym bardziej, że mamy posuchę i jakieś rezerwy, których na przykład w 2010 roku nie było. 
Jak będą więc przebiegały dokładnie jutrzejsze ulewy? Już odpowiadamy.
Przed południem opadów nie będzie jeszcze za wiele. Na ogół będą miały niezbyt duże natężenie i charakter lokalny i rozproszony. Ponadto, zwłaszcza na zachodzie i północy, nie zabraknie słońca. Wyjątek stanowić ma Podkarpacie, gdzie zacznie już wdzierać się strefa z ulewami. Po południu zacznie ona przemieszczać się w głąb kraju, obejmując Lubelszczyznę, Małopolskę, Ziemię Świętokrzyską, częściowo Mazury, a także centrum i Śląsk, przede wszystkim Górny. W ciągu 3 godzin będzie potrafiło spaść nawet 8-15 mm deszczu! Wieczorem opady osłabną na Lubelszczyźnie, wschodzie Mazowsza, częściowo Podlasiu i Podkarpaciu, a miejscami wręcz całkowicie zanikną. Pokaże się także słońce. Jest jeszcze jedna rzecz, o której trzeba powiedzieć, a mianowicie to, iż  w całą tą masę opadów wielkoskalowych "wejdą" opady przelotne, połączone być może z burzami (wtedy lać ma jeszcze mocniej), aczkolwiek na szczęście nie będzie ich raczej za dużo. Więcej powstanie ich za to bezpośrednio na zachód od głównej strefy opadów, a więc mniej więcej w pasie od Śląska po Mazury. Ewentualne burze mogą mieć również mocniejszy przebieg, głównie z intensywnymi opadami deszczu do 20 mm, drobnym gradem i silniejszym wiatrem do 70 km/h. Zasadniczo najspokojniejsza aura panować ma w dniu jutrzejszym na Pomorzu, gdzie opadów będzie najmniej, gdzieniegdzie w ogóle one nie wystąpią, a ponadto najpóźniej nacierać zacznie tam zwarte zachmurzenie związane z niżem.
Temperatura najwyższa, jak to bywa w przypadku takich niżów, na Suwalszczyźnie - 23℃. Poza tym 19-22℃, nad morzem, południowym-wschodzie i w Sudetach 16-18℃, a na południu Małopolski i Podkarpacia ledwie 12-13℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.  

W NOCY KONTYNUACJA ULEW
W nocy nie ma szans na uspokojenie się pogody. Jedynie północny-zachód suchy, z dużym zachmurzeniem. Poza tym sporo chmur, w wielu miejscach niebo całkowicie zasnute przez chmury, a na dodatek nadal deszczowo, zwłaszcza na południu, Mazurach i środkowym-zachodzie, a początkowo też w centrum. Jakby tego było mało, to w pierwszych godzinach nocnych może jeszcze grzmieć. Generalnie rzecz biorąc, najsilniej przez całą noc ma padać na Śląsku, w Małopolsce i Kielecczyźnie, aczkolwiek w ciągu nocy ulewne deszcze powinny też powracać nad Podkarpacie i Lubelszczyznę. Wygląda na to, że spadnie następne przynajmniej 10-20 mm deszczu, punktowo 30 mm.
Ranek, w związku z licznymi opadami, umiarkowanie ciepły: u podnóża gór 7-9℃, w dzielnicach wschodnich, w Sudetach i na północnym-zachodzie 10℃, a w głębi kraju od 11 do 13℃.
Wiatr powieje umiarkowanie.
 
Podsumowując, do czwartkowego przedpołudnia największe opady deszczu przetoczą się najprawdopodobniej przez Polskę południową i południowo-wschodnią, gdzie spadnie na ogół od 20 mm do 35 mm wody, lokalnie 50 mm. Wyróżnić może się obszar części woj. świętokrzyskiego, małopolskiego i podkarpackiego (szczegóły w ostrzeżeniach meteorologicznych), gdzie przewidywana suma opadów wynosi od 35 mm do 50 mm, lokalnie 70 mm, co może już stwarzać spore ryzyko podtopieniami. W razie potrzeby, rano ostrzeżenie zostanie jeszcze zaktualizowane, a jutro wieczorem również przedłużone na kolejne godziny.

CZWARTEK I PIĄTEK
Czwartek rozpoczniemy intensywnymi opadami deszczu w województwach południowych i południowo-wschodnich, słabszymi w głębi kraju i stosunkowo przyzwoitą aurą na krańcach zachodnich i północno-zachodnich. Gdzieniegdzie zagrzmi. W kolejnych godzinach utrzyma się nad Polską dominacja pochmurnego nieba, choć z szansą na przejaśnienia. Opady ominą raczej Podlasie i Nizinę Szczecińską, ale nad resztą kraju lać ma bardzo często i niejednokrotnie mocno, ponieważ oprócz opadów wielkoskalowych, nadal utrzymywać mają się też te konwekcyjne, połączone z ryzykiem burz. A w trakcie jednej burzy będzie potrafiło spaść do 20 mm deszczu, możliwy będzie też wiatr i grad.
Najcieplej tam, gdzie sucho, a więc na krańcach północno-wschodnich, zachodnich i północno-zachodnich - 20-21℃. Na pozostałym obszarze kraju przeważnie 16-19℃, punktowo w regionach południowo-wschodnich 14-15℃, a w rejonie Zakopanego 12℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.

W piątek niż zacznie w końcu odsuwać się daleko za granice Polski. W związku z tym w zachodniej Polsce w pierwszej części dnia nie będzie padać i pokaże się znacznie więcej słońca, niż w poprzednich dniach. Co prawda po południu gdzieniegdzie mogą rozwinąć się jeszcze chmury kłębiaste z przelotnymi opadami deszczu i burzami, ale nie wieścimy ich bardzo dużo. Jeśli chodzi o pozostałe dzielnice, to one wciąż pozostaną pod wpływem wspomnianego wyżej układu niskiego ciśnienia, a to nie oznacza nic innego, jak kontynuację przeważnie sporego zachmurzenia i licznych opadów deszczu i burz z gradem i silnym wiatrem. Padać ma już jednak głównie przelotnie, najczęściej w pasie od Warmii i Podlasia po Małopolskę i Podkarpacie. 
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 15-16℃ na Pogórzu Karpackim i nad morzem, 17-18 na wschodzie i w Małopolsce, 19-20 w centrum do 21-23℃ na zachodzie.
Wiatr słaby i umiarkowany.  

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze