środa, 15 sierpnia 2018

PROGNOZA POGODY NA ŚRODĘ: CZASAMI PRZELOTNIE POPADA, A NA WSCHODZIE ZAGRZMI; CIEPŁO

Wczoraj już tylko na krańcach wschodnich temperatura była w stanie przekroczyć nieznacznie 30℃. Poza tym wartości na termometrach mieliśmy już znacznie przyjemniejsze. Ochłodzenie poprzedziło oczywiście przejście chłodnego frontu atmosferycznego z ulewami i burzami, które gdzieniegdzie były gwałtowne i powodowały szkody materialne, zwłaszcza na Podlasiu, Mazowszu i Lubelszczyźnie, choć groźnie było również na Podkarpaciu, Ziemi Świętokrzyskiej i w Małopolsce.
Dzisiaj dynamiki w aurze mamy mieć znacznie mniej, choć całkiem się jej nie pozbędziemy. Najgorzej dzień zapowiada się na Podkarpaciu, gdzie praktycznie od rana do wieczora dominować mają chmury z opadami deszczu, a w związku z obecnością chwiejnej masy powietrza, wciąż może grzmieć. W czasie burz, obok opadów do 25 mm, spodziewamy się także silnego wiatru do 75 km/h. Nad resztą kraju pogoda w kratkę. Na pewno pokaże się słońce, ale jednak na zmianę z chmurami. A te chmury lokalnie przyniosą przeważnie słabe i punktowe opady deszczu, nieco silniejsze na północy. Ponadto, od Małopolski po Mazury i Pomorze Gdańskie istnieje niewielka szansa na jakąś rozproszoną, słabą burzę, ale tak, jak już pisaliśmy wyżej, zdecydowanie większe prawdopodobieństwo burz w dniu dzisiejszym tyczyć będzie się samej południowo-wschodniej Polski.
Temperatura przyjemna: przeważnie 24-26℃, chłodniej nad morzem i u podnóża gór, gdzie słupki rtęci nie wzrosną powyżej 20-23℃. Najchłodniej tam, gdzie deszczu i burz najwięcej, a więc w Bieszczadach.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.

PRZYJEMNA NOC
W nocy praktycznie wszędzie pogodnie i bez opadów. Tylko na południu Małopolski i Podkarpacia zachmurzenie większe i czasami przelotny deszcz i burza. Zwłaszcza w Bieszczadach w burzach niewykluczone ulewy do 15-30 mm i silniejszy wiatr.
Temperatura minimalna w nocy dość wyrównana i jednocześnie idealna do dobrego snu: wyłączając Podhale, kotliny sudeckie, Kujawy i Pojezierze Pomorskie, gdzie zmierzymy tylko 9-11℃, wieścimy 12-15℃, a na Podkarpaciu 16℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.

NASTĘPNE DWA DNI 
W czwartek na ogół dużo rozpogodzeń i sucho. Trochę więcej chmur pojawi się w północnej i południowo-wschodniej części naszego kraju i tam jednocześnie prawdopodobne są słabe i przelotne opady deszczu. Ponadto, w Małopolsce, na Podkarpaciu i Roztoczu (z naciskiem na góry), wystąpią lokalne burze, ale nie będą one gwałtowne - przyniosą głównie silniejsze opady do 20 mm i wiatr do 70 km/h.
Na zachodzie zrobi się z powrotem gorąco - 27-29℃. Poza tym na ogół od 24 do 26℃, na Pomorzu Wschodnim 23℃, a na Pogórzu Karpackim 20-22℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.     

Piątek bez rewolucji w pogodzie. Czeka nas dominacja ładnej, letniej pogody, a popołudniowe opady deszczu i burze trafią się wyłącznie miejscami na Opolszczyźnie, południu Ziemi Łódzkiej i Mazowsza, na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Kielecczyźnie, Górnym Śląsku i w Małopolsce. Ponownie burz nie będzie jednak dużo i nie okażą się mocne - towarzyszyć ma im przede wszystkim obfitszy opad o natężeniu 15-20 mm/1h, a w pojedynczych przypadkach też drobny grad i wiatr do 60-75 km/h. 
Gorąco, a punktowo wręcz upalnie: od 21-24℃ od Podhala po Bieszczady i przy granicy z Ukrainą, 25-27 w głębi kraju do 28-30℃ w województwach zachodnich, lokalnie na Śląsku i w rejonie Warszawy i 31℃ na Ziemi Lubuskiej.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze