środa, 24 października 2018

ŚRODA Z KONTYNUACJĄ OPADÓW, CHŁODU I WIATRU

Sporo dynamizmu mieliśmy w pogodzie w ostatnich godzinach. Przede wszystkim, za sprawą ogromnej różnicy ciśnienia nad naszym krajem doszło do pojawienia się silnego wiatru, którego prędkość nad morzem zbliżała się do 100 km/h, a na nizinach do 80 km/h. Oprócz tego, wystąpiły opady deszczu. Niekiedy były one intensywne i miejscami przez całą dobę spadło powyżej 20-30 mm wody, co jest naprawdę wysoką sumą, jak na trzecią dekadę października.
Dzisiaj od rana w pasie od Pomorza Środkowego po większość Wielkopolski pogodnie i bez opadów. Nad resztą kraju więcej chmur i miejscami, zwłaszcza na wschodzie i krańcach południowych, opady, ale już przelotne. W górach i na Podhalu padać ma śnieg i śnieg z deszczem, a na terenach niżej położonych deszcz/grad/krupa śnieżna. Z biegiem dnia opadów ma ubywać. Utrzymają się przede wszystkim na wschodzie, północnym-wschodzie i krańcach południowych. Będzie to słaby bądź umiarkowany deszcz, grad albo krupa śnieżna, a w miejscowościach podgórskich i w górach deszcz ze śniegiem i śnieg. Na pozostałym obszarze kraju środowe popołudnie upłynie z niemałą ilością słońca i już bez opadów.
Chłodno: jedynie 3℃ zanotujemy w rejonie Zakopanego. 6-8℃ w regionach wschodnich i północno-wschodnich, 9-10 w głębi kraju, a na zachodzie do 11℃.
Wiatr silny i bardzo silny, w porywach od 60 km/h do 80 km/h, na Wybrzeżu Wschodnim i częściowo na Mazurach od 70 km/h do 90 km/h. 

NOC Z NASTĘPNYM FRONTEM
Wieczorem zanikające, przelotne i niewielkie opady mają trafiać się jeszcze na Pogórzu i od Warmii i Podlasia po Roztocze. Będzie to głównie deszcz, a na Podhalu i w górach śnieg. Po północy od zachodu wkroczy do Polski nowy front atmosferyczny, tym razem ciepły, z porcją chmur i ciągłych opadów deszczu, ale niewielkich, do 3-6 mm, który do rana obejmie całe Pomorze i Śląsk, Ziemię Lubuską, Kujawy i Wielkopolskę. Pomiędzy tymi strefami z opadami rozciągać ma się pas niezłej aury, z rozpogodzeniami i bez opadów.
Temperatura minimalna (na zachodzie odnotujemy ją w pierwszej połowie nocy) wyniesie od -1℃ na Podhalu, 1-3 w głębi kraju do 4-6℃ w dzielnicach zachodnich i 7-8℃ nad samym morzem.
Wiatr początkowo na wschodzie, a nad ranem na zachodzie, dość silny i silny, w porywach do 50-70 km/h. Na pozostałym obszarze kraju umiarkowany.

CZWARTEK I PIĄTEK
W czwartek w ciągu dnia ciepły front z opadami deszczu rzędu kilku mm przesunie się do wschodniej i południowej części naszego kraju. Z kolei na pozostałym obszarze kraju, po przejściu wspomnianego frontu, zacznie się stopniowo przejaśniać i rozpogadzać, ale mimo to gdzieniegdzie i tak rozwinie się zachmurzenie kłębiaste z opadami przelotnymi.
W większości kraju maksymalna temperatura oscylować ma w okolicach 11-13℃. Chłodniej na wschodzie i Podhalu - w trakcie przechodzenia frontu zaledwie 4-6℃, potem odrobinę cieplej, do 7-9℃.
Wiatr w województwach wschodnich wiać ma umiarkowanie, poza tym znowu mocno i bardzo mocno, w porywach od 50 km/h do 70 km/h, a nad morzem punktowo do 80 km/h. 

W piątek najpogodniej na południu. Im dalej na północ, tym chmur i opadów więcej - na Pomorzu i Mazurach praktycznie przez cały dzień dominować ma już zachmurzenie wraz z opadami. Przeważnie będą one przelotne, choć miejscami, w szczególności wzdłuż Wybrzeża, czasami popada mocniej.
Umiarkowanie ciepło: na Ziemi Lubuskiej, Śląsku i w Małopolsce nawet 13-15℃. W centrum ok. 12℃, a na wschodzie, północy i Pogórzu od 9 do 11℃.
Wiatr powieje umiarkowanie.   

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze