Praktycznie od niedzielnego wieczoru nad Polską utrzymuje się bardzo duża różnica ciśnienia. Dzisiaj wyniosła ona w południe prawie 20 hPa. Takie zagęszczenie izobar na mapach synoptycznych wynika ze stacjonowania głębokiego ośrodka niskiego ciśnienia nad północnymi krańcami Skandynawii oraz wyżu na południowym-zachodzie Europy.
Dzisiaj (11.02) powiało wysoko w górach do 180 km/h - Śnieżka. Na nizinach natomiast nawet do 94 km/h w Krakowie, 86 km/h w Rzeszowie i w Bielsku-Białej, 83 km/h w Łebie i Raciborzu, a 79 km/h w Lesznie, Płocku i Wrocławiu. Dodatkowo ponownie pojawiły się intensywne przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem, śniegu, jak i gradu i krupy śnieżnej. Miejscami białe krajobrazy mogły zaskoczyć. Na południu ponadto przechodziły znowu burze.
W środę (12.02) nadal wietrznie, w porywach do 60/80 km/h, a nad morzem powieje do 90 km/h. A to prawdopodobnie nie koniec, ponieważ wstępnie pojawiają się niepokojące prognozy na przełom starego i nowego tygodnia...
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
