poniedziałek, 17 marca 2014
POPRAWA POGODY: OCIEPLENIE, WIATR SŁABSZY, A DESZCZU MNIEJ
Po trzech dniach wichur, ulew i chłodu, jutro czeka nas przejściowa poprawa pogody. Słupki rtęci pokażą nieco wyższe wartości, zza chmur zacznie wyglądać Słońce, a groźny w ostatnich godzinach wiatr znacząco osłabnie i nie będzie już stanowił dla nas żadnego zagrożenia. Zobaczmy więc, jak przedstawiają się dokładne wyliczenia modeli.
Jutro przed południem w całej Polsce zapowiadamy zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Okresami może przelotnie popadać deszcz. Największe prawdopodobieństwo opadów mamy na północy i północnym-wschodzie (na Suwalszczyźnie nie wykluczamy przejściowo deszczu ze śniegiem), a najmniejsze na Śląsku i w Małopolsce. Po południe podobne. Na niebie wciąż przewaga chmur i w wielu miejscach pojawi się słaby deszcz, stopniowo zanikający od południa. Do wieczora parasole przy sobie muszą mieć już jedynie mieszkańcy północnych województw. Zrobi się cieplej. Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 4 stopni w Suwałkach, 5-8 na Mazurach, 11 w centrum do 12-13 st. C. na południu. Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-50 km/h.
W nocy niezmiennie - widzimy zachmurzenie duże z przejaśnieniami. W pierwszej części nocy przelotny i słaby deszcz spadnie tylko na regiony północne, ale po północy nastąpi kolejne załamanie pogody. Zejdzie nad Polskę front atmosferyczny związany z niżem znad Bałtyku. W związku z tym rano znowu wszędzie ma padać, okresami solidnie. O poranku najchłodniej na północy - od 3 do 5 stopni powyżej zera. W głębi kraju zapowiadamy 6-7 st. C. do 8 kresek na południowym-wschodzie. Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-50 km/h.
W środę czeka nas bardzo nieprzyjemny typ pogody. W całym kraju zapowiadamy zachmurzenie umiarkowane i duże, z często występującymi, przelotnymi, intensywnymi opadami deszczu. Dodatkowo, w pasie od Mazur, przez centrum po Podkarpacie, Małopolskę i Górny Śląsk przejdą burze, którym towarzyszyć może silny wiatr, w porywach do 70-80 km/h, grad, a nawet krupa śnieżna. Stopniowo aura zacznie uspokajać się nad Polską wieczorem. Słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia wskażą od 6-8 stopni na Podlasiu, nad Wielkimi Jeziorami Mazurskimi i na Wybrzeżu Wschodnim do 9-11 st. C. na pozostałym obszarze Polski. Wiatr umiarkowany i silny, w porywach dochodzący do 60 km/h, a gdzieniegdzie nawet do 70 km/h.
W czwartek znacznie lepiej. Od południa zacznie nas podgryzać wyż, który już poprawi pogodę na południu i zachodzie, gdzie czasami będzie wręcz bezchmurnie i oczywiście sucho. Nieco gorzej cały czas na północy, wschodzie i w centrum, gdzie na niebie nie zabraknie jeszcze chmur, ale przelotny deszcz możliwy jest tylko na północnym-wschodzie Polski. Antycyklon ściągnie nad Europę Środkową ciepłe powietrze, co zwiastuje ocieplenie! Termometry w czwartek wskażą maksymalnie od 9-10 stopni na Suwalszczyźnie (40 km od granicy z Polską na Białorusi jednak już zaledwie 4 st. C.), 13-14 kresek w centrum do nawet 17-18 st. C. na Śląsku. Wiatr także osłabnie - powieje słabo i umiarkowanie.
W piątek, w pierwszy dzień wiosny jeszcze cieplej. Z wyjątkiem plaż bałtyckich, gdzie widzimy 12-16 stopni, wszędzie ociepli się do 17-19 stopni, a na południu nawet do 20-22 st. C.! Przeważać ma umiarkowane zachmurzenie. Dopiero wieczorem na Pomorzu wzrośnie ono do dużego, a na dodatek spadnie tam przelotny deszcz i zagrzmi.
Tak piękna pogoda z pewnością będzie sprzyjała godnemu przeżywaniu przez uczniów Dnia Wagarowicza xD.
W sobotę burze najprawdopodobniej dojdą do centrum, ale to nie przeszkodzi temperaturze, która na Podkarpaciu wzrośnie jeszcze do przeszło 16-17 stopni. Zimniej po froncie zrobi się za to na zachodzie i północy, gdzie stacje zanotują od 8 do 12 kresek.
Aktualne prognozy podzielają wczorajsze wydanie pogody 16-dniowej na naszym portalu. Nadal wiele wiązek pokazuje, że na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie ciepło utrzyma się w porywach do przyszłego wtorku/środy, podczas, gdy reszta kraju od weekendu męczyć ma się z chłodniejszym powietrzem i częstymi opadami, a nawet wyładowaniami atmosferycznymi.