wtorek, 25 marca 2014
POPRAWA POGODY
Jakże wielkie było dzisiaj rano zdziwienie mieszkańców Pomorza, który rano zobaczyli za oknami potężną śnieżycę, a nie zapowiadany w telewizji deszcz. Wszystko to wina niżu, który wczoraj wszedł nad Polskę od południa i wieczorem zaczął zmieniać swój kierunek z północnego na zachodni i przybył nad Wybrzeże. Lokalnie, głównie w Wieżycy spadło powyżej 5 centymetrów śniegu, a temperatura nie przekroczyła 1 stopnia ciepła. Zobaczmy teraz, czy jutro też musimy się liczyć z takimi niespodziankami pogodowymi, czy wszystko się uspokoi.
Jutro początkowo na wschodzie, częściowo północy i południu prognozujemy zachmurzenie duże, a na Podlasiu dodatkowo ze słabym deszczem. W drugiej części dnia na przeważającym obszarze Polski porządnie się zachmurzy. W miarę słoneczne zostaną jedynie regiony północne i północno-zachodnie. Na Mazurach, a w pełni dnia również na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku spadnie trochę deszczu. Poza tym cały dzień będzie sucho. Temperatura maksymalna wyniesie od 4-8 stopni na Podlasiu, Warmii i Pomorzu Gdańskim, 10 w centrum do 11-12 st. C. na południu i miejscami na Mazowszu. Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
W nocy wszędzie przewidujemy umiarkowane i duże zachmurzenie, z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Z północnego-wschodu na południowy-zachód wolno przemieszczać ma się front atmosferyczny ze słabymi opadami deszczu. Jeśli wybieramy się na nocne spacery, a mieszkamy gdzieś w pasie od Zamojszczyzny przez Mazowsze po Podlasie i Warmię, to musimy mieć przy sobie parasole. Rano słupki rtęci wskażą od -1 stopnia na Nizinie Szczecińskiej i w Kotlinie Jeleniogórskiej, 0-1 na zachodzie, 2-3 w centrum, 4-5 na południowym-wschodzie do 6-8 kresek w województwie podlaskim. Powieje słabo.
Co w pogodzie w kolejnych dniach?
W czwartek przeważać mają na niebie chmury. Większych przebłysków Słońca spodziewamy się do południa na Dolnym Śląsku i pod wieczór na Podlasiu. Miejscami na wschodzie, północy, w centrum, w Małopolsce i na Podkarpaciu całkiem prawdopodobne są słabe i przelotne opady deszczu.
Duża różnica w temperaturze. Pomorze, Kujawy, północ Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej, które znajdą się pod wpływem chłodniejszych mas powietrza mogą liczyć w dzień co najwyżej na 4-8 kresek na plusie. W centrum i na południu lepiej, ale bez szału - od 9 do 11 stopni. Najcieplej będzie na Podlasiu - punktowo nawet 16 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, ciśnienie w sam raz (1014-1021 hektopaskali).
W piątek pięknie na północy. Opady całkiem tam zanikną i co najważniejsze pokaże się Słońce, gdzieniegdzie na bezchmurnym niebie. W pasie regionów centralnych i południowych pojawi się jeszcze na niebie trochę chmur i popada słaby deszcz, ale będą to już naprawdę ostatki. Wiosennie. Termometry wskażą od 7-8 stopni na Mierzei Helskiej, 10 na Podhalu i Suwalszczyźnie, 11-12 na krańcach południowych i Podlasiu, 14-15 w centrum do 17 st. C. na Ziemi Lubuskiej. Wiatr umiarkowany.
Co do weekendu, to sytuacja już się wyklarowała. Możemy spokojnie szykować sobie wyjazdy czy wycieczki. I w sobotę i w niedzielę prognozujemy ładną pogodę, bez opadów, z liczymi rozpogodzeniami, a lokalnie nawet z czystym niebem. Jedyne, na co będziemy mogli narzekać, to na temperaturę, bo raczej nie ma co liczyć na więcej, niż 7-10 stopni na wschodzie, 11-13 w centrum i 14-15 na południowym-zachodzie.