czwartek, 17 kwietnia 2014
POGORSZENIE POGODY NA ZACHODZIE
Zgodnie z prognozami, dzisiaj pogoda zaczęła się powoli polepszać, ale jej poprawa nie była jeszcze zbytnio zauważalna, ponieważ cały czas dominowały chmury i dosyć niska temperatura. Sprawdźmy teraz, czy coś się zmieni w tej kwestii w dniu jutrzejszym.
W piątek najgorzej będzie z pogodą na zachodzie. Cały dzień spodziewamy się tam dużego zachmurzenia i słabych opadów deszczu o charakterze ciągłym. Po południu na dodatek może słabo zagrzmieć. Prognoza burz. Na pozostałym obszarze naszego kraju oczekujmy dużo większej dawki Słońca, ale i tak pojawią się chmury, rozwinie się konwekcja i zwłaszcza na wschodzie i północnym-wschodzie przelotnie popada i lekko zagrzmi. Najmniejszą szansę na opady mamy jutro w pasie od Elbląga po Łódź i Opole. Najniższej temperatury spodziewamy się oczywiście na mokrym zachodzie i Wybrzeżu - zanotujemy tam od 7 do 12 stopni. W centrum i w Małopolsce zapowiadamy 15-16 kresek do 19 st. C. w rejonie Zamościa i Przemyśla. Wiatr słaby i umiarkowany.
W nocy niebo ładnie zacznie się rozpogadzać. Mimo to punktowo na Śląsku, w zachodniej Małopolsce, w centrum, na Mazurach i na wschodzie Wielkopolski może słabo i przelotnie popadać deszcz. Nad ranem pogoda psuć zacznie się również na południowym-wschodzie, gdzie porządnie się zachmurzy, ale jeszcze nie będzie lać. Najzimniej na krańcach zachodnich i południowo-zachodnich - od 0 do 2 stopni. Na północy, zachodzie i południu przewidujemy 3-6 st. C. do 7-8 kresek na wschodzie i w dzielnicach centralnych. Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
W sobotę od rana pochmurno na południowym-wschodzie. W ciągu dnia strefa zachmurzenia powoli wchodzić ma wgłąb kraju i do wieczora nie obejmie tylko regionów zachodnich i północnych, gdzie cały dzień upłynie nam słonecznie. Na południu i południowym-wschodzie na dodatek spadnie trochę deszczu. Prognozowana ilość opadów nie jest jednak duża i wynosi góra od 2 do 5 mm. Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 11-16 stopni nad morzem, na Podkarpaciu, Zamojszczyźnie, południu i wschodzie Małopolski do 17-20, gdzieniegdzie +21 st. C. na pozostałym obszarze naszego kraju. Wiatr umiarkowany, okresami nieco silniejszy. Może potęgować odczucie chłodu przez nasze organizmy.
W Wielkanoc pogoda nie ulegnie większym zmianom. Dominować będą co prawda chmury, ale przejaśnień nie zabraknie. Miejscami po południu pojawi się konwekcja, co zaowocuje powstaniem przelotnych opadów deszczu i lokalnych burz, podczas których mocniej powieje do 70 km/h i ulewnie popada, nawet do 10 mm. W większości województw prognozujemy w najcieplejszym momencie dnia 16-19 stopni. Niższych temperatur spodziewamy się jedynie na Podhalu i na Helu - w tym pierwszym zanotujemy 15 st. C., a w drugim - 10-13 st. C. Powieje słabo i umiarkowanie.
Drugi dzień świąt identyczny. Na niebie nie brakować ma chmur, przez które od czasu do czasu prześwitywać powinno Słońce. W najróżniejszych regionach w drugiej części dnia całkiem prawdopodobne są przelotne opady deszczu i burze, które charakteryzować się będą coraz to większą aktywnością. Przy słabym i umiarkowanym wietrze słupki rtęci wskażą od 13-16 stopni na północnym-wschodzie i Wybrzeżu do 17-19 na zachodzie, południu, w centrum i na południowym-wschodzie.