sobota, 5 kwietnia 2014
ZACHMURZENIE ZMIENNE; NA POŁUDNIU DODATKOWO POPADA
Dzisiaj nasz kraj podzielił się na dwie części. Na Kujawach, Pomorzu Gdańskim, Mazurach i Mazowszu świeciło Słońce, okresami na bezchmurnym niebie. Natomiast w centrum, na południu i zachodzie chmurzyło się, a na Śląsku pojawił się nawet lekki deszcz. Mimo wszystko i w tych stosunkowo ponurych miejscach notowano rozpogodzenia i przejaśnienia. Całości dopełnił umiarkowany wiatr, który skutecznie zwiększał odczucie chłodu przez nasze organizmy. Zobaczmy teraz, co przyniesie nam pogoda jutro i w kolejnych dniach.
Jutro w pierwszej części dnia na wschodzie, południowym-wschodzie i zachodzie sporo chmur. W Małopolsce, na Podkarpaciu, częściowo Zamojszczyźnie i w Górach Świętokrzyskich padać ma też deszcz, stopniowo odsuwający się nad Ukrainę. Po południu bardzo podobnie. Najwięcej chmur notować mamy na wschodzie, zachodzie i południowym-wschodzie. Pomiędzy ponurymi strefami rozciągać ma się obszar z rozpogodzeniami. Miejscami w pasie od Niziny Szczecińskiej po Śląsk, Małopolskę, Podkarpacie i Lubelszczyznę pojawiać mają się przelotne opady deszczu. Nad Czechami wystąpi jutro sporo burz i nie wykluczamy, że jakieś zdołają przedrzeć się przez góry i nawiedzą nas, zwłaszcza rejony podgórskie. PROGNOZA BURZ W burzach mocniej popada i powieje. Im bliżej wieczora, tym będzie robiło się spokojniej. Na pewno bez opadów niedziela minie w centrum i na północy. Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 9-12 stopni na wschodzie, Wybrzeżu i Warmii, 13-14 w centrum do 15-17 st. C. na zachodzie, Śląsku i w zachodniej Małopolsce. Wiatr osłabnie do słabego i umiarkowanego.
W nocy przewidujemy zachmurzenie umiarkowane i duże z rozpogodzeniami na południu i w centrum. Początkowo od Śląska i Ziemi Lubuskiej po Podkarpacie, a przez całą noc na Pomorzu, północy Ziemi Lubuskiej, Wielkopolski i częściowo na Kujawach pojawiać mają się przelotne i słabe opady deszczu. O świcie termometry wskażą od 0-3 stopni na wschodzie i nad Wielkimi Jeziorami Mazurskimi, 4-5 w centrum, 6-7 na Śląsku i w Małopolsce do 10 kresek od Gorzowa Wielkopolskiego po Kołobrzeg i Szczecin. Wiatr słaby i umiarkowany.
W poniedziałek w całej Polsce na niebie zawiśnie dużo chmur, choć na rozpogodzenia także liczmy, w szczególności w regionach centralnych i południowych. Lokalnie na zachodzie i północy możliwe są przelotne opady deszczu. Bardzo ciepło. Najchłodniej w trójkącie Ostrołęka-Mikołajki-Suwałki i nad samym morzem, gdzie zanotujemy 11-12 stopni. W centrum prognozujemy już 16-17 kresek, a najcieplej będzie na południowym-zachodzie - nawet +20 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany.
We wtorek czeka nas niebezpieczna pogoda. Z zachodu na wschód wędrować ma nad Polską zimny front atmosferyczny z przelotnymi opadami deszczu i burzami, które mogą być gwałtowne, połączone z ulewami do 20-25 mm, wiatrem, w porywach osiągającym przeszło 70-80 km/h i gradem, którego średnia wyniesie 1-2 centymetry. Już przed południem lać i grzmieć zacznie na zachodzie i północy i to tam wtorkowe zjawiska okażą się prawdopodobnie najsłabsze. Około południa zagrzmi w centrum, a po południu groźnie zrobi się na południu i wschodzie i według aktualnych wyliczeń modeli to tam front objawi się najmocniej. Wstępna siła burz wskazuje, że być może będziemy zmuszeni wydać dla tych dzielnic 2 stopień zagrożenia wyładowaniami atmosferycznymi.
Przed frontem wpompowane zostanie do nas jeszcze cieplejsze powietrze. Najbardziej słupek rtęci poszybuje do góry od Śląska przez centrum po Małopolskę, Lubelszczyznę i Podkarpacie - gdzieniegdzie do 22 stopni. Na zachodzie i Kujawach spodziewamy się 13-16 st. C., a chłodno zrobi się już po froncie nad morzem. Tam temperatura nie przekroczy 10-12 st. C. Wiać ma umiarkowanie, podczas burz i przechodzenia frontu bardzo mocno, porywiście.
W środę pochmurno z przejaśnieniami, mokro i wietrznie. Miejscami w dalszym ciągu pojawiać mają się burze z wichurami i gradem. Wisienką na torcie okaże się temperatura, która nigdzie nie przekroczy 12-13 stopni, a punktowo zatrzyma się zaledwie na 6-7 st. C.
Noce będą zimne, z przymrozkami i oczywiście z opadami. Pewnie udusicie mnie Państwo wirtualnie za tą informację, ale muszę to powiedzieć. Lokalnie wystąpi nawet deszcz ze śniegiem i nie mam tu na myśli tylko Mazur i miejscowości podgórskich, ale również niziny.