sobota, 21 czerwca 2014

WCIĄŻ CHŁODNO I DESZCZOWO



Od kilku dni niezmiennie narzekamy na chłód, a w wielu miejscach również na opady, które niestety mają charakter lokalny, przez co w jednych rejonach na polach stoi woda, a w drugich jest strasznie sucho.
Pora więc prześledzić najnowsze wyliczenia modeli i zobaczyć, czy mamy szansę, aby aura w nadchodzących godzinach stała się nieco bardziej sprawiedliwa, czy nie. 

Niedzielne przedpołudnie zapowiada się z pogodą w kratkę, a więc z umiarkowanym, okresami dużym zachmurzeniem i z przelotnymi opadami deszczu i lokalnymi burzami. Najmniej odnotujemy ich na Podlasiu, Śląsku i w górach. 
W drugiej części dnia bez większych zmian. Sporo chmur na zmianę z rozpogodzeniami i z deszczem, a gdzieniegdzie też burzami. Najwięcej powstanie ich  w pasie od południowej Warmii po północną Małopolskę i Podkarpacie. Oceniamy, że towarzyszyć im będą silniejsze opady do 10-15 mm, wiatr do 50-70 km/h i drobny grad o średnicy 0,5-1 centymetra.
Pod wieczór aura tradycyjnie zacznie się poprawiać: pojawią się rozpogodzenia, a deszcz nękać ma nas coraz rzadziej. Konwekcja najpóźniej zaniknie na wschodzie i południowym-wschodzie. Prognoza burz
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 15-17 st. C. miejscami na północy, 18-19 w centrum do 20 st. C. na południu i południowym-zachodzie.
Wiatr wiać ma umiarkowanie. 

W nocy dominować będzie ładna pogoda, bez opadów i z licznymi rozpogodzeniami. Tylko w trzech miejscach nie wykluczamy słabych opadów deszczu: na krańcach południowych, na północnym-wschodzie i na Wybrzeżu. W tym ostatnim, z racji ciepłego morza, nad które napłynie chłodne powietrze, powstaną cumulonimbusy i przechodzić mogą również burze z silniejszym deszczem i wiatrem.
Zimno. Na Podhalu ledwie 7 kresek. Na Mazurach, Pogórzu, północy Mazowsza i Kujawach 8-9 stopni, w głębi kraju 10-11 do 12, może 13 st. C. nad morzem i punktowo w województwach południowych.
Wiatr umiarkowany. 

W poniedziałek pogoda się poprawi. Wyjdzie więcej Słońca, a chmury kłębiaste w większej części Polski pojawią się tylko dla ozdoby. Przelotnego deszczu spodziewamy się jedynie lokalnie na południu i północy. Na Mazurach i w rejonie Zatoki Gdańskiej, gdzie pojawi się pewna chwiejność atmosfery, istnieje spora szansa na powstanie wyładowań atmosferycznych. Uważajmy w nich na krótkotrwały, ale ulewny deszcz i mocniejszy wiatr. 
Termometry wskażą w najcieplejszej chwili dnia od 14-17 stopni na północy, 18-19 w centrum do 20-21 kresek na południu.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 

We wtorek z północnego-zachodu na południowy-wschód nad naszym krajem przemieszczać zacznie się kolejny front atmosferyczny, niosący przelotne opady deszczu, wraz z burzami. 
Już w pierwszej części dnia nękać ma województwa zachodnie i północne. Z biegiem dnia zacznie przemieszczać się na wschód i do wieczora obejmie praktycznie cały kraj, z wyjątkiem południowego-wschodu. 
Słupki rtęci w większkości naszego kraju pokażą 16-19 stopni. Tylko na południu przed frontem zostanie jeszcze troche ciepła i możemy liczyć na 20-21 st. C.
Wiatr umiarkowany. 









Komentarze