niedziela, 13 lipca 2014

JAKA POGODA W NOWYM TYGODNIU



Ostatni tydzień przyniósł nam całą masę niebezpiecznych zjawisk pogodowych, na czele od upału i groźnych burz, niosących powodzie błyskawiczne. Aura uspokoiła się na weekend, ale przez to jednocześnie wyraźnie się ochłodziło. Wczoraj wszędzie słupki rtęci wskazywały poniżej 25 stopni. W najcieplejszym Opolu odnotowano dokładnie 24,7 st. C. 
Zobaczmy, czy w nowym tygodniu zrobi się gorąco.

PONIEDZIAŁEK
Poniedziałkowy poranek przyniesie nam na ogół ładną pogodę, z przejaśnieniami i bez opadów, chociaż na Pomorzu zacznie już kropić. 
Po południu w całej Polsce wyraźnie wzrośnie chwiejność atmosfery, lokalnie do powyżej 1000 J/kg, co da impuls do powstania w całym kraju burz. Najwięcej odnotujemy ich prawdopodobnie na Żuławach i południu. Zjawiska nie będą gwałtowne. Nieść mają chwilowe, ulewne opady deszczu do 20 mm, wiatr do 70-80 km/h i grad o średnicy 1-2 centymetrów. 
Burze zaczną wyciszać się po 19.
Ciepło. Temperatura wyniesie od 21-22 stopni nad morzem, 23-24 na zachodzie i Pomorzu do 25-27 kresek na pozostałym obszarze kraju. Punktowo na Kujawach i wschodzie nie wykluczamy +28 st. C. 
Wiatr słaby i umiarkowany. 

WTOREK
We wtorek pogodnie na Pomorzu, Kujawach, w północnej części Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej.
W głębi kraju obecny będzie cały czas front atmosferyczny, niosący przelotne opady deszczu i burze z wiatrem do 70-80 km/h, gradem do 2 cm i deszczem o natężeniu 10-20 mm.
Największe skupiska burz powstaną mniej więcej w pasie od Podlasia po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie.
Zjawiska tradycyjnie zaczną znikać wieczorem.
Termometry wskażą od 20-22 stopni na Wybrzeżu, 23-24 na Pomorzu i krańcach zachodnich, 25-26 w głębi Polski do 27-29 st. C. na wschodzie.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.

ŚRODA
W środę słonecznie na północy i zachodzie.
Tymczasem na południu i punktowo w centrum i nad morzem wysoce prawdopodobne są przelotne deszcze, a na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Ziemi Świętokrzyskiej również burze. Gdzieniegdzie charakteryzować mogą się zwiększoną ilością wyładowań.
Temperatura wyrównana: na ogół zanotujemy około 24-27 stopni, tylko wzdłuż Wybrzeża nieco chłodniej - od 21 do 23 st. C.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

CZWARTEK
W czwartek jeszcze lepiej. Większa część kraju będzie mogła się już cieszyć z suchej i pogodnej aury. Trochę deszczu i burz pojawi się jeszcze w województwach południowych, ale zjawiska nie okażą się gwałtowne.
Bardzo ciepło, ale bez upałów: od 21-24 st. C. na północy i w górach do 25-28 kresek w centrum i na południu.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 

PIĄTEK
Piątek to pierwszy dzień w nadchodzącym tygodniu, kiedy już nigdzie nie powinno padać. Żeby było jeszcze lepiej, układ wysokiego ciśnienia zapewni w całej Polsce małe i umiarkowane zachmurzenie.
Gorąco: prognozujemy od 22-24 st. C. na Wybrzeżu i Podhalu, 25-27 na wschodzie do 28-29 stopni na zachodzie i częściowo w centrum.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

SOBOTA
W sobotę w dalszym ciągu dominować ma ładna i słoneczna aura, ale nie wykluczamy, że miejscami już przelotnie popada i zagrzmi. Wszystko to przez cały czas rosnącą temperaturę, która wyniesie w pierwszy dzień weekendu od 23-25 kresek nad morzem, 26-27 na wschodzie, 28-29 w centrum do 30-31 st. C. na zachodzie.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie. 

NIEDZIELA
W niedzielę kolejny w miarę pogodny dzień, ale zapewne lokalnie spadnie deszcz i przejdą burze. Najprawdopodobniej blisko nas znajdzie się już chłodny front atmosferyczny, ale nie wiemy czy zdoła w ostatni dzień tygodnia wejść nad Polskę.
Utrzyma się z pewnością bardzo wysoka temperatura na poziomie od 23-25 st. C. na Wybrzeżu, 26-27 na Mazurach, 28-29 na wschodzie i w centrum do 30-31 na zachodzie.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 

PROGNOZA 16 DNIOWA, KTÓRĄ ZWYKLE WYDAJEMY W NIEDZIELĘ WIECZOREM WYJĄTKOWO POJAWI SIĘ NA NASZYM BLOGU JUTRO W GODZINACH PORANNYCH. 
ZA UTRUDNIENIA PRZEPRASZAMY.

Komentarze