W naszym kraju w końcu zapanowała w miarę spokojna i ładna pogoda. Pojawiło się dużo słonecznych momentów, a temperatura wszędzie poszła w górę, lecz termometry nie wskazywały jakichś zwariowanych wartości, ale w porównaniu z poprzednimi dniami było o wiele lepiej. Obecnie na terenie Polski nie występują opady (niewielkie odnotowujemy na zachód od Lublina, ale szybko zanikają i zaraz nie powinno być o nich śladu). Ta noc zapowiada się nieźle; nigdzie nie powinno padać, na niebie nie będzie chmur (jeśli się pojawią to niewielkie i niegroźne). Jednak pod względem temperatury już tak wesoło i wspaniale nie będzie, bo czeka nas bardzo chłodna noc, otóż możliwe, że w całym kraju temperatura spadnie poniżej 10 stopni (jedynie nad morzem może być cieplej), a najchłodniej będzie na południu- około 5 stopni. Czy po chłodnej nocy temperatura wyraźnie wzrośnie? Sprawdźmy.
Po mglistym poranku najlepsza pogoda będzie panować na wschodzie kraju, gdzie na niebie będzie królować słońce, chmur będzie naprawdę niewiele, ale za to temperatura może być nieco niższa niż na zachodzie, lecz dzięki już wcześniej wspomnianemu Słońcu nie powinniśmy tego odczuć. W zachodniej części kraju już tak pięknie nie będzie, bo od Niemiec zaczną do nas wkraczać chmury, lecz przed południem nie będzie padać. Z biegiem dnia chmur będzie coraz więcej, ale deszcz pojawi się jedynie na zachodzie. Pogodne niebo utrzyma się jedynie na południowym i północnym-wschodzie, ale na jakieś strasznie długie chwile ze Słońcem nie liczmy, bo i tu w końcu dojdą chmury. W najcieplejszym momencie dnia maksymalnie 23 stopnie w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku, a najchłodniej na wschodzie, Mazurach i tam gdzie zacznie pojawiać się deszcz, czyli przy granicy z Niemcami- 18-19 stopni. Na pozostałym obszarze powyżej 20. W południe ciśnienie w Warszawie wyniesie 1017hPa. Wiatr zmienny, powieje słabo i umiarkowanie.
W nocy zacznie się poprawa pogody na południu i południowym zachodzie, a deszcz przeniesie się na północ i do centrum i będzie nadal wędrował na wschód. Przyszła noc będzie cieplejsza niż ta, ponieważ nad Polską będą znajdować się chmury. Najchłodniej tam, gdzie się rozpogodzi i w okolicach Suwałk- 11-12 stopni, a najcieplej tam gdzie najwięcej chmur- około 15 stopni
W sobotę przed południem zanikające opady pojawią się na wschodzie, w pozostałej części Polski mniej chmur i więcej słońca, lecz po południu pojawią się burze które są możliwe w całym kraju, a najbardziej na zachodzie. Jeśli chodzi o temperaturę, to najcieplej na południu i w centrum- około 24 stopni. Pod wieczór burze będą coraz słabsze i zaczną zanikać.
W niedzielę w całym kraju deszcz i burze, a najcieplej na południowym-wschodzie, czyli powyżej 20 stopni. Na pozostałym obszarze chłodniej, miejscami tylko 15 stopni, no ale cóż, w końcu nieubłaganie zbliża się jesień.
W pierwszy dzień szkoły :( intensywne opady deszczu wystąpią na Podkarpaciu, gdzie będzie również bardzo chłodno- maksymalnie 12-13 stopni! Niestety nie tylko w tym regionie będzie padać, cała Polska znajdzie się w strugach deszczu. We wtorek podobnie. Prawdziwa jesień :(