niedziela, 17 sierpnia 2014
PROGNOZA 16-DNIOWA: MIESZANKA LATA I JESIENI
Już za dwa tygodnie o tej porze wakacje będą dobiegały końca. Czy pogoda da nam jeszcze co najmniej parę dni ciepła i Słońca, czy to już koniec lata i jedyne, co nam pozostało to szykować się do jesieni?
Jak wiemy z przedpołudniowej prognozy tygodniowej, nadchodzący tydzień przyniesie niskie temperatury, sporą ilość chmur, dużo opadów, okresami intensywnych i burz. Poczujemy się nie jak w sierpniu, a jak w końcówce września.
Okresami słupki rtęci w najcieplejszej porze dnia pokażą 15 stopni, co jest niezwykle rzadko występującą wartością w Polsce w sierpniu. Pojawi się jednak parę cieplejszych dób. Na przykład jutro i we wtorek na południowym-wschodzie spodziewamy się +24/+26 kresek.
Okresami, głównie na północy powieje nieprzyjemny wiatr, potęgujący odczucie zimna przez nasze organizmy.
Wszystko wskazuje jednak na to, że to nie koniec ciepła i lata.
Ono powinno wrócić do nas po 25. września. Wtedy ustąpi w końcu blokada cyrkulacji strefowej. Na Oceanie Atlantyckim zagości głęboki układ niskiego ciśnienia, który współpracując z wyżami z południowych rejonów Starego Kontynentu zacznie pompować nad Polskę gorącą, może nawet zwrotnikową masę powietrza. Apogeum ciepła nastąpi pod sam koniec sierpnia, kiedy na południu termometry pokażą 30 stopni. Nieco chłodniej będzie w centrum - około 25-27 st. C., a najchłodniej na północy RP - od 20 do 24 kresek.
Wysokim temperaturom towarzyszyć ma całkiem spora ilość Słońca, ale oczywiście nie odpuszczą nam lokalne burze. Te, jeśli wystąpią, okażą się dosyć gwałtowne, z gradem, ulewami i silnym, porywistym wiatrem. Nic nie wskazuje jednak na to, aby miała powtórzyć się sytuacja sprzed kilku dni, kiedy zalało niektóre powiaty południowej Polski, gdyż spadło 40-70 mm deszczu.
Lekkiego ochłodzenia oczekujemy wraz z nastaniem nowego roku szkolnego. Wtedy słupki rtęci spadną o około 3-5 stopni wskazując średnio od 17-19 st. C. nad samym morzem, 22-24 w dzielnicach centralnych do 25-27 kresek w województwach południowych.
Nie brakować ma cały czas przejaśnień i rozpogodzeń, ale na porządku dziennym będą przelotne opady deszczu i niezbyt gwałtowne burze.
Noce, które pod koniec sierpnia staną się cieplejsze i przyjemniejsze, na początku września znowu zrobią się zimne. Coraz częściej stacje pomiarowe o porankach notować mają wartości jednocyfrowe, więc przed wyjściem do szkoły czy pracy zmuszeni będziemy do cieplejszego ubierania się.
Reasumując, pogoda do końca wakacji zadowoli każdego, gdyż pojawią się okresy zarówno zimna i gorąca, jak i Słońca i ulew.