środa, 1 października 2014
POWOLNA POPRAWA POGODY
Dzisiaj aura na terenie naszego kraju pogorszyła się. Niebo zachmurzyło się, a z nieba zaczął padać deszcz. W Krakowie przeszła również burza, podczas której spadło prawie 10 mm wody. Rekordzistą jest jednak Bielsko-Biała - 26 mm.
Pogodnie i sucho było jedynie na północnym-wschodzie.
Mimo pochmurnej aury było w miarę ciepło. Średnio od 14-15 kresek na północnym-wschodzie do 18-20 st. C. w województwach zachodnich i południowych.
Pora teraz sprawdzić, jaka pogoda czeka nas jutro.
SYTUACJA BARYCZNA
Od kilku dni nad Europejskim Obszarem Synoptycznym nie dochodzi do większej przebudowy barycznej. Daleko nad Rosją, a dokładnie w rejonie Uralu, a także na Islandii, aż po północno-zachodnie wybrzeże Wysp Brytyjskich mamy do czynienia z licznymi frontami atmosferycznymi, którymi dowodzi jeden, głęboki niż.
Niewielkie ośrodki niżowe powstały również na południu Starego Kontynentu i ich fronty podchodzą niestety pod centrum Europy. Mimo to i tak dominują silne wyże. Największy z nich znajdzie się jutro w południe na Białorusi - w jego centrum ciśnienie wzrośnie aż do 1034 hektopaskali.
PRZED POŁUDNIEM DESZCZOWO NA POŁUDNIU
Czwartek rozpocznie się bardzo przyjemnie na północnym-wschodzie, gdzie od świtu spodziewamy się sporej dawki Słońca i braku opadów.
Na pozostałym obszarze Polski utrzyma się umiarkowane i duże zachmurzenie, z którego na południu popada deszcz, najmocniej na Podkarpaciu i południu Małopolski.
Z BIEGIEM DNIA CORAZ LEPIEJ
Po południu słonecznie na Mazurach i Mazowszu.
W głębi RP wciąż nieco więcej chmur. Na zachodzie i południu na dodatek wystąpią opady deszczu, najsilniejsze na krańcach południowo-wschodnich.
Wieczorem sytuacja zacznie się uspokajać: niebo już w całej Polsce zacznie się rozpogadzać, a deszczowe chmury ograniczą się jedynie do Podkarpacia.
UMIARKOWANIE CIEPŁO
W czwartek pozostaniemy w zasięgu przyjemnych mas powietrza. Stąd temperatura maksymalna wyniesie od 13-14 stopni na Podlasiu, 15-16 w pasie od zachodniej Warmii po Górny Śląsk i zachodnią Małopolskę do 17-19 st. C. na zachodzie.
Jedynie na Podkarpaciu i Podhalu, gdzie cały dzień utrzyma się spore zachmurzenie, wraz z opadami słupki rtęci wskażą zaledwie 11-12 kresek.
Wiatr słaby i umiarkowany.
NOC NA OGÓŁ POGODNA
W nocy przeważnie zapowiadamy ładną aurę, w centrum i na północnym-wschodzie nawet z bezchmurnym niebem.
Wyjątkiem będzie Podkarpacie, gdzie nie odpuszczą ciężkie chmury, niosące od czasu do czasu słabe opady deszczu.
Nad ranem mglisto. Niektóre mgły ograniczą widzialność poniżej 100 metrów!
O świcie słupki rtęci wskażą od 1-2 stopni na Podlasiu (przy gruncie przymrozki do -2 stopni), 3-4 na Mazowszu, 5-6 w głębi kraju do 7-9 st. C. na zachodzie, Pomorzu i krańcach południowo-wschodnich i 10-11 kresek nad morzem.
Wiatr wiać ma słabo.
PROGNOZA POGODY NA PIĄTEK I SOBOTĘ
W piątek bez zmian. Po porannych mgłach, w ciągu dnia prawie w całej Polsce zrobi się słonecznie, gdzieniegdzie wręcz bezchmurnie.
Jedynie na południowym-wschodzie utrzymają się zwarte chmury, które w Bieszczadach na domiar złego przyniosą niewielki deszcz bądź mżawkę.
Termometry w najcieplejszym momencie dnia wskażą od 11-12 stopni na Podhalu i w Bieszczadach, 13-14 na Podlasiu, Podkarpaciu i w Małopolsce, 15-16 w centrum do 17-18 kresek na zachodzie i Pomorzu i 19 st. C. na Nizinie Szczecińskiej.
Wiatr powieje słabo.
Jeśli chodzi o sobotę, to ta w centrum i na północy przyniesie zero deszczu i bezchmurne niebo.
Tymczasem na południu prognozujemy umiarkowane i duże zachmurzenie, stopniowo w ciągu dnia zanikające. Mimo to w górach lekko pokropi.
Temperatura wyrównana: zapowiadamy od 13-14 stopni na wschodzie, 15-16 w centrum do 17 st. C. na zachodzie.
Wiatr słaby.