sobota, 21 lutego 2015

KOLEJNY ATAK ZIMY NA BLISKIM WSCHODZIE







W czwartek kraje Bliskiego Wschodu musiał se zmierzyć z nietypową pogodą. Rozpętała się burza śnieżna, która dotknęła Jordanię, Izrael i Liban. Władze lokalne proszą mieszkańców, aby w miarę możliwości nie wychodzili z domów, żeby nie pogłębiać paraliżu komunikacyjnego.
Nie trzeba chyba dodawać, że pustynne i półpustynne kraje zmagają się raczej z burzami piaskowymi, a nie śnieżnymi, dlatego nie są przygotowane na usuwanie białego puchu. Stan dróg był tak zły, że dochodziło do licznych wypadków, które jeszcze pogarszały sytuację.
W Jerozolimie spadło 25 cm śniegu. Szkoły zostały zamknięte, a ruch ograniczony. Główne drogi prowadzące do miasta były wczoraj zablokowane w obu kierunkach. Obfite opady śniegu i deszczu trwały przez cały dzień. Bardzo podobnie wyglądała sytuacja w stolicy Jordanii, Ammanie.

Komentarze