Od trzech dni znowu mamy do czynienia z patologiczną pogoda: wieje, leje i jest chłodno.
Najwyższy czas na jakieś konkretne i dłuższe zmiany. Czy widać je w prognozach?
Tak, jak już napisaliśmy w porannej prognozie pogody tygodniowej, najbliższe siedem dni będzie przynosiło coraz wyższe temperatury. Jutro zaczniemy od 8-15 stopni, a w niedzielę skończymy na 14-22 kreskach.
Pogoda także nieco się poprawi. Pokaże się więcej Słońca, a opady będą tylko przelotne, aczkolwiek w drugiej połowie tygodnia, kiedy dołączą do nich burze, niejednokrotnie intensywne.
Wszystko wskazuje na to, że na tym się nie skończy. Między 25. a 30. kwietnia czeka nas prawdopodobnie następna dawka bardzo ciepłego powietrza. Tradycyjnie najmocniej zaznaczy się ona na południu i zachodzie, gdzie słupki rtęci mogą dojść w cieniu do 23-25 kresek! W głębi kraju średnio 18-22, jedynie nad samym morzem, jeśli utrzyma się bryza morska (a miejmy nadzieję, że się nie utrzyma) termometry nie przekroczą 13-16 st. C.
Poranki w tych dniach witać nas będą Słońcem. Wychodząc do pracy czy szkoły zabierzmy jednak ze sobą parasol, gdyż popołudniami spodziewamy się rozwoju głębokiej konwekcji, w obrębie której pojawią się opady deszczu, lokalnie obfite, wraz z wyładowaniami atmosferycznymi. Zjawiska na szczęście nie powinny okazać się gwałtowne, ale ulewny deszcz, porywisty wiatr i drobny grad są wysoce prawdopodobne.
Pogoda bardzo lubi psuć się na weekendy. Niestety obawiamy się, że załamie się też na ten majowy.
Pod koniec kwietnia nad Europą Środkową przetoczyć powinien się chłodny front atmosferyczny z większymi burzami, po którym od razu napłynie zimnejsze powietrze.
Pocieszające jest to, że nie spadnie śnieg ;)
Skończy się co najwyżej na okresowym deszczu, silniejszym wietrze i niższej temperaturze, która oscylować ma na ogół w okolicach 9-12 kresek na północy, 13-15 w głębi kraju i 16-17 st. C. na południu i częściowo zachodzie RP.
Jeśli wierzyć prognozom, zaraz po "majówce" rozpocznie się następne ocieplenie i ponownie termometry zaczną zbliżać się 20 stopni Celsjusza.