W wielu regionach Europy i Azji trwa wyjątkowo gorące lato. W Iraku, Iranie, Libanie, Syrii i Turcji temperatury czasem przekraczają 50 stopni Celsjusza. Wysoka temperatura utrzyma się też w najbliższych tygodniach. W ten weekend w Polsce może paść absolutny rekord temperatury gdyż spodziewane jest nawet 40 stopni w cieniu.
Szczególnie poważna sytuacja jest w Japonii. Tam we wtorek ponad 1000 osób trafiło do szpitali z objawami udaru cieplnego z czego 2 osoby zmarły. Służby meteorologiczne Japonii poinformowały, że temperatury w centralnej części Tokio osiągnęły 35 stopni przez 5 dni z rzędu. To puerwszy taki przypadek, odkąd zaczęto gromadzić takie dane. Temperatura przekroczyła w Japonii 35 stopni w 174 928 punktach obserwacyjnych w całym kraju. Najwyższa temperatura, 38,5 stopni została zarejestrowana w mieście Tatebayashi w prefekturze Gunma na północ od Tokio.
Na Bliskim Wschodzie jest dużo cieplej. Temperatura w Iranie wzrosła do 67,8 stopni Celsjusza, a według niektórych źródeł nawet do 72 stopni, co byłoby zupełnym rekordem świata. Obecnie najwyższa temperatura to około 71 stopni Celsjusza i zaobserwowano ją w lipcu 2003 roku w Arabii Saudyjskiej.
Bardzo upalnie jest też w Iraku, gdzie słupek rtęci w termometrze przekroczył 50 stopni. Iracki rząd na czas ekstremalnych upałów wprowadził dni wolne od pracy. Ludzie są zachęcani do pozostawania w domach, najlepiej w klimatyzowanych pomieszczeniach Mimo to dochodzi do licznych zasłabnięć na skutek przegrzania organizmu.
W Polsce nadchodzi z pewnością najcieplejszy weekend w roku. Na Dolnym Śląsku w sobotę może być nawet 40 stopni Celsjusza. Nie można wykluczyć, że padnie rekord polski wynoszący 40,2 stopni, do czego doszło w lipcu 1921 roku. Niestety oprócz upału, na skutek konwekcji, może tez dojść do licznych i gwałtownych burz, a nawet trąb powietrznych.