Olbrzymie pęknięcie ziemi zostało odnalezione trzy tygodnie temu w Górach Bighorn. Na niezwykłą formację geologiczną natknęli się przypadkiem myśliwi, którzy zapuścili się w nieodwiedzane przeważnie obszary.
Eksperci szacują, że musiał nastąpić ruch skał na wielką skalę i nie wykluczone, że nadal trwa, bo pęknięcie wydaje się powiększać. Obecnie ziemia rozstąpiła się już na odległość ponad 500 metrów.
Warto zwrócić uwagę, że wspomniana anomalia powstała właściwie w najbliższej okolicy kaldery superwulkanu Yellowstone. Nie można jednak wyciągać z tego pochopnych wniosków, bo nie ma żadnych dowodów, że zjawisko z pasma górskiego Bighorn jest w jakiś sposób związane z wulkanizmem. Niewątpliwie jest to jednak warte odnotowania.
Źródło: tekst: zmianynaziemi.pl/film: youtube.com