We Francji doszło do kolejnego przypadku niewyjaśnionego wypłynięcia wielorybów na plaże. Wygląda to tak jakby zwierzęta celowo popełniały samobójstwa. Na wybrzeżu Calais pojawiło się ostatnio aż dziesięć morskich ssaków.
Ekolodzy robili co mogli, aby uratować wieloryby znalezione w pobliżu Calais. Na brzegu znaleziono w sumie aż dziesięć dość dużych osobników z gatunku grindwali. Czterem z nich udało się pomóc. Początkowo krążyły w pobliżu brzegu, ale potem odpłynęły.
Sześć wielorybów niestety zginęło na brzegu. Teraz naukowcy próbują dowiedzieć się, co było przyczyną zdarzenia. Być może rzeczywiście mamy tu do czynienia ze stadnymi samobójstwami ssaków. Takie zachowania wielorybów nie są niestety rzadkością. Prawie co roku, setki z nich są wyrzucane na brzeg, gdzie przeważnie giną.
Według jednej z teorii, masowe samobójstwa waleni są konsekwencją propagacji zanieczyszczenia oceanu dźwiękiem. Jest to przeważnie spowodowane pracą sonaru. Z drugiej strony, nie można wykluczyć jakiejś tajemniczej choroby wielorybów albo po prostu trudnej do zrozumienia specyfiki społecznej.
Źródło: zmianynaziemi.pl