Smog nad Krakowem; fot.; Krakowski Alarm Smogowy |
NAJGROŹNIEJSZY PYŁ PM2,5 I PM10
Wśród wszystkich związków chemicznych, jakie unoszą się od wielu dni nad Krakowem, najgroźniejszy z nich jest pył PM2,5. Jest on na tyle drobny, że potrafi przenikać nawet do krwi! Z kolei ten drugi atakuje głównie płuca i górne drogi oddechowe. Dopuszczalny poziom stężenia pyłu PM2,5 to niecałe 30 mikrogramów na metr sześcienny, a PM10 - 40 mikrogramów na metr sześcienny. Tymczasem w Krakowie normy te od kilku dni są przekraczane nawet o ponad 500 procent, a okresami aż o 1000%!
Według danych, które są przedstawiane na stronie malopolska.pl, dzisiaj o poranku stężenie pyłu PM2,5 w pobliżu Wawelu i Mostu Dębnickiego wyniosło 216 mikrogr/m3, co stanowi ponad 700% dopuszczalnej normy i niecałe 100 mikrogramów na metr sześcienny w rejonie Kurdwanowa, który położony jest w południowej części Krakowa.
Sytuacja z pyłem PM10 jest równie groźna. W centrum miasta rano jego stężenie przekraczało normę o 700 procent, a w nocy o ponad 800%. Lepsza, ale również dramatyczna sytuacja miała miejsce w południowych i wschodnich dzielnicach miasta, gdzie stężenie pyłu wyniosło między 140 a 200 mikrogramów na metr sześcienny, czyli 350-500% normy.
WŁADZE: SYTUACJA NIE JEST DRAMATYCZNA
Tak potężne, groźne dla zdrowia i życia człowieka zanieczyszczenie powietrza, utrzymuje się w Krakowie od weekendu. Tymczasem władze dopiero wczoraj wydały komunikat mówiący o tym, że w Krakowie zostały przekroczone normy zanieczyszczeń. Dodali jednocześnie, że wszystko to spowodowane jest palącymi się zniczami na cmentarzach z powodu Święta Zmarłych, ale generalnie sytuacja nie jest bardzo zła, aczkolwiek zalecają ostrożność. Ich postępowanie wywołało w Internecie burzę. Wystarczy bowiem tylko spojrzeć na sytuację Paryża, gdzie w chwili, kiedy stężenie zanieczyszczeń przekroczy 100 mikrogr/m3, ograniczany jest między innymi ruch samochodowy. A w Krakowie smogu jest przeszło trzy razy więcej, a skończyło się jedynie na komicznym ostrzeżeniu.
KIEDY SYTUACJA SIĘ POPRAWI?
Niestety, prognozy dla Krakowa na nadchodzące dni nie są optymistyczne. Przynajmniej do soboty utrzyma się tam ten sam typ pogody: temperatura będzie balansować między lekkim minusem w nocy i wyraźnym plusem w dzień, pokazywać będzie się Słońce, ale nie zabraknie także mgieł. Całości dopełni słaby wiatr. Wszystko to sprawi, że jakość powietrza w stolicy Małopolski może się jeszcze bardziej pogorszyć!
Dopiero od niedzieli, kiedy pojawić powinien się wiatr, a nawet słaby deszcz, zanieczyszczenie powinno stopniowo ustępować i miejmy nadzieję, że szybko nie wróci.
A wszystkim, którzy mieszkają albo muszą odwiedzić w ciągu najbliższych dni Kraków radzimy, aby do minimum ograniczyli przebywanie na zewnątrz, starali się nie wietrzyć mieszkań, zwłaszcza wieczorem i w nocy i obserwowali na bieżąco komunikaty. Dotyczy to szczególnie osób starszych, młodych (poniżej 25 roku życia), chorych na astmę i kobiet w ciąży.
SMOG RÓWNIEŻ W INNYCH MIEJSCACH
Warto wspomnieć, że nie tylko Kraków zmaga się ze smogiem. W wielu innych miastach naszego kraju, a także innych państw, zanieczyszczenie powietrza wyraźnie przekroczyło normę. Silny smog przejściowo pojawia się nawet nad Zakopanem!
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702