Jeszcze kilka dni temu pogoda w Polsce była iście wiosenna. Temperatura dochodziła nawet do 16 stopni, a na dodatek świeciło Słońce. Wyraźne zmiany zaszły od wtorku, kiedy dostaliśmy się pod wpływ mroźnego wyżu z północnego-wschodu, który prosto do naszego kraju ściąga bardzo zimne masy powietrza. Dzisiaj w nocy w Bieszczadach było aż -18 st. C. Ile utrzyma się taka pogoda? Zobaczmy.
MRÓZ Z KAŻDYM DNIEM CORAZ WIĘKSZY
Jeśli już teraz narzekamy na niskie temperatury i już chcemy odwilży, to musimy na nią poczekać do 7. stycznia. Aktualne prognozy wskazują, że do tego czasu pozostaniemy pod wpływem wyżu, który pompować będzie do Europy Środkowej coraz zimniejsze powietrze. Zauważymy to na termometrach. Podczas, gdy jutro maksymalnie zapowiadamy jeszcze od -5 stopni na Podlasiu, -2/-1 w centrum do 1-3 st. C. na zachodzie i południowym-zachodzie, to później zrobi się jeszcze mroźniej i na północnym-wschodzie nawet w dzień możemy mieć aż 10 stopni mrozu. W głębi kraju średnio od -8 do -5, a na zachodzie i południowym-zachodzie -4/-1.
Bardzo zimno będzie też nocami. Na wschód od linii Wisły pewne są spadki do -15 stopni, ale nie zdziwimy się, jeśli punktowo zmierzymy aż -17/-20 st. C. Poza tym mróz łagodniejszy, ale także dość spory, do -8/-14 kresek.
Bardzo niskim temperaturom towarzyszyć ma przeważnie spora dawka Słońca. Wyjątek stanowić ma 1. i 2.01, kiedy na zachodzie, Śląsku i w zachodniej Małopolsce zachmurzy się i popada śnieg, a przy granicy z Czechami i Niemcami także deszcz i deszcz ze śniegiem, miejscami marznący. Kolejne opady, tym razem już tylko śniegu, powinny pojawić się koło 5-7. stycznia.
POD KONIEC PIERWSZEJ DEKADY STYCZNIA DUŻE OCIEPLENIE
Generalne zmiany w pogodzie czekają nas tuż po święcie Trzech Króli. Przebiją się do Polski fronty atmosferyczne związane z niżami atlantyckimi, które zagwarantują nam wzrost zachmurzenia, silniejszy wiatr i opady śniegu, bardzo szybko przechodzące w deszcz. Zrobi się także dużo cieplej. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że przejściowo na zachodzie i Śląsku słupki rtęci pokażą nawet 8-9 stopni powyżej zera. W głębi kraju średnio będziemy notować 5-7 kresek, a na północnym-wschodzie 3-4 st. C.
Noce dużo cieplejsze, gdzieniegdzie bez mrozu.
W POŁOWIE STYCZNIA KOLEJNE OCHŁODZENIE
Odwilż nie powinna potrwać bardzo długo. Już w okolicach połowy miesiąca od wschodu na nowo zacznie spływać do Polski zimna masa powietrza. W związku z tym na wschodzie i północnym-wschodzie znów przez całą dobę będzie trzymał mróz, ale nie tak duży, jak teraz: w dzień do -2/-1 st. C., a nocami do -7/-10. Okresami popada też śnieg.
Z kolei zachód, Pomorze i Kujawy najprawdopodobniej pozostaną jeszcze dość ciepłe, z temperaturą maksymalną do 3-5 kresek na plusie i z opadami na ogół deszczu albo deszczu ze śniegiem.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702