czwartek, 7 stycznia 2016

PROGNOZA 16-DNIOWA: NORMALNA, POLSKA ZIMA


Za nami bardzo mroźne dni. Temperatura nocami potrafiła spadać poniżej -20 stopni, a w ciągu dnia nie przekraczała -15. Apogeum mrozów mamy już jednak za sobą i teraz czeka nas zmiana pogody. 
Zobaczmy dokładnie, co ciekawego szykuje dla nas natura na nadchodzące 2 tygodnie.

ODWILŻ
Od jutra na przeważającym obszarze RP rozpocznie się odwilż. Poprzedzi ją przejście frontu atmosferycznego, który przyniesie opady śniegu, okresami nieco mocniejsze, przechodzące w deszcz ze śniegiem i marznący deszcz, który spowoduje gołoledź. Mróz do -2/-5 stopni do końca dnia utrzyma się tylko w województwach północno-wschodnich. Nad resztą kraju zrobi się wyraźnie cieplej i gdzieniegdzie na Śląsku i w Małopolsce odnotujemy aż +5 st. C.
Odwilżowa aura potrwa mniej więcej do 13. stycznia, więc w zasadzie tylko parę dni. Słupki rtęci w dzień balansować mają w okolicach zera na północnym-wschodzie, 2-4 w głębi kraju i nawet 5-7 st. C. w województwach zachodnich i południowych. Noce jednak w wielu miejscach przyniosą albo zero albo lekko poniżej zera, więc na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko.
Aura zmienna: nie zabraknie chwil ze Słońcem, ale często na niebie mają też gościć chmury, które w wielu miejscach przyniosą opady deszczu albo deszczu ze śniegiem, a nocami miejscami również marznącego deszczu i mokrego śniegu.
Tym razem ociepleniu co najmniej do końca tygodnia nie będą towarzyszyć wichury. Dopiero koło 12. stycznia mogą, ale nie muszą zagrozić nam silniejsze wiatry. 


W POŁOWIE MIESIĄCA WRÓCI ZIMA
Kolejne zmiany w pogodzie czekają nas mniej więcej od 14.01. Nastąpi wtedy duża blokada Atlantyku. Nad północnym Atlantykiem zadomowi się wyż, a na północy Europy rozgoszczą się niże. W ten sposób znowu zaczniemy dostawać się pod wpływ coraz chłodniejszych mas powietrza. Już w przyszły piątek słupki rtęci maksymalnie pokażą od -2 stopni na Podlasiu, 0 w centrum do 1 st. C. na zachodzie i Śląsku, ale później, na około tydzień, znów pożegnamy się z dodatnimi temperaturami: na północnym-wschodzie w dzień trzymać ma 4-stopniowy mróz, w głębi kraju -2/-3, a na zachodzie i południowym-zachodzie -1/0. Nocami oczywiście chłodniej, do -7/-12 kresek.
Tym razem mrozom towarzyszyć ma większa ilość chmur i częste, zarówno przelotne, jak i ciągłe opady śniegu. 
Co ciekawe, jeśli na południu Europy powstaną niże, a jest to możliwe, to będą one miały otwartą drogę do Europy Środkowej. Wtedy skończyłoby się to u nas silnymi śnieżycami, na które wiele osób z utęsknieniem czeka. 

OCIEPLENIE W TRZECIEJ DEKADZIE STYCZNIA
Powiew zimy, o którym co nieco napisaliśmy wyżej, utrzyma się w Polsce około tydzień. Następnie w prognozach znowu widać zalążki ocieplenia - podczas, gdy w Dzień Dziadka mielibyśmy jeszcze od -2 do +1 stopnia, to dzień później już od 0 do 3 st. C, a śnieg zacząłby przechodzić w deszcz ze śniegiem i deszcz.

A co potem? Sytuacja jest niezwykle ciekawa. Ci, którzy obserwują na bieżąco prognozy, na przykład NAO i AO, z pewnością doskonale zauważyli, że oba te indeksy, zwłaszcza Oscylacja Arktyczna, spadają poniżej zera. Jeśli ten trend się utrzyma i za 2-3 tygodnie i NAO i AO będą wyraźnie ujemne, wtedy bardzo wzrośnie szansa na silny atak zimy, który mógłby się rozpocząć pod koniec stycznia. Mielibyśmy wtedy zarówno sporo śniegu, jak i nie byle jakie mrozy. Czy to wszystko wypali? Czas pokaże.

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702

Komentarze