W okolicach rosyjskiej Anapy doszło do poważnego wycieku ropy. Katastrofa ekologiczna wydarzyła się w wiejskiej osadzie Utasz Winogradowo, donosi Ministerstwo Środków Nadzwyczajnych Rosji w Kraju Krasnodarskim.
Złoża ropy zostały odkryte w 1992 roku, ale później odwierty zacementowano i zawieszono wydobycie na 10 lat temu. Olej wydostaje się jednak na powierzchnię za sprawą wód gruntowych. Na miejscu pracuje obecnie mobilne laboratorium ze specjalistami z Rosprirodnadzoru. Wyniki ich prac będą miały wpływ na eliminowanie źródeł zagrożenia. Sprawą zajęła się też lokalna prokuratura.
Łączna powierzchnia zanieczyszczenia wierzchniej warstwy gleby wynosi około 1000 m². Ponadto, odnotowano zniszczenia w przyrodzie. Wyciek zabił wiele ptactwa wodnego, którego siedliska tam występują. Eksperci pobierają próbki gleby, a po ich analizie będzie możliwe oszacowanie wszystkich szkód w środowisku.
Źródło: zmianynaziemi.pl