W Parku Narodowym Tarangire w Tanzanii odnaleziono bardzo rzadkie zwierzę - białą żyrafę. Anomalia powstała na skutek zmian genetycznych. Mutacja doprowadziła do tego, że umaszczenie żyrafy stało się białe, a skóra pod nim różowa, ze względu na brak melanocytów komórkowych.
Według ekspertów z Instytutu Badań nad Dziką Przyrodą (Wild Nature Institute), komórki skóry tej żyrafy nie są w stanie wyprodukować melaniny, pigmentu, którego brak powoduje bielactwo. Zwierze nazwano Omo po popularnej marce detergentu. Według zoologów, białą żyrafę pierwszy raz zauważono na początku ubiegłego roku.
Ponownie zlokalizowano małą, białą żyrafę w styczniu tego roku, prawie rok później. Pracownicy parku narodowego stwierdzili, że są bardzo zadowoleni z tego, że żyrafa jest żywa i ma się dobrze. Omo miał dużo szczęścia, ponieważ, jak wynika z danych Giraffe Conservation Foundation, ponad połowa wszystkich młodych żyraf ginie przed osiągnięciem sześciu miesięcy. Młode zwierzęta przeważnie padają ofiarą lwów i hien.
Niestety, niezwykły kolor zwierzęcia może również przyciągać uwagę kłusowników. Pracownicy Parku Narodowego Tarangire starają się zapewnić bezpieczeństwo swoim zwierzętom, ale często jest to iście syzyfowa praca. Ostatni pomysł zwalczania kłusownictwa zakłada wykorzystanie w tym celu bezzałogowych dronów, które stale monitorują to, co się dzieje w parku.
Źródło: zmianynaziemi.pl