Wielokrotnie obiecaliśmy, że po ciepłym listopadzie z opadami balansującymi najczęściej w pobliżu normy, w grudniu zima zacznie o sobie przypominać. Nasze zapowiedzi zupełnie nie pokrywały się z przewidywaniami innych portalach, które bazując na kiepskim modelu CFS, przepowiadały grudzień bardzo ciepły.
Wygląda na to, że to my będziemy znacznie bliżej prawdy, bo już w tym tygodniu czekają nas pierwsze, większe powiewy zimy, która zapewne, z małymi przerwami, będzie miała zamiar zagościć u nas na nieco dłużej.
Poniedziałek, 27. listopada
Jutro przeważnie oczekujemy zachmurzenia umiarkowanego i dużego z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Do południa zdecydowanie więcej chmur jeszcze na Roztoczu i nie wykluczamy tam zanikających opadów śniegu i śniegu z deszczem, z kolei po południu zachmurzy się na zachodzie i tam również popada, aczkolwiek częściej deszcz ze śniegiem i deszcz.
Chłodno: od -1/0℃ na Podhalu i w Bieszczadach, 1-2 na Pogórzu Karpackim, 3-5 w głębi kraju do 6℃ nad morzem i na Ziemi Lubuskiej.
Wiatr umiarkowany, na Wybrzeżu i zachodzie silniejszy, w porywach do 45-55 km/h.
Jutro przeważnie oczekujemy zachmurzenia umiarkowanego i dużego z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Do południa zdecydowanie więcej chmur jeszcze na Roztoczu i nie wykluczamy tam zanikających opadów śniegu i śniegu z deszczem, z kolei po południu zachmurzy się na zachodzie i tam również popada, aczkolwiek częściej deszcz ze śniegiem i deszcz.
Chłodno: od -1/0℃ na Podhalu i w Bieszczadach, 1-2 na Pogórzu Karpackim, 3-5 w głębi kraju do 6℃ nad morzem i na Ziemi Lubuskiej.
Wiatr umiarkowany, na Wybrzeżu i zachodzie silniejszy, w porywach do 45-55 km/h.
Wtorek, 28. listopada
We wtorek najwięcej chmur w regionach zachodnich i północnych i tam popada czasami deszcz i deszcz ze śniegiem, ale nie powinny być to intensywne opady. Poza tym bez opadów i, zwłaszcza na południowym-wschodzie, sporo pogodnych chwil.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 1℃ w Bieszczadach, 3-5 na wschodzie, Podhalu i w Sudetach do 6-7℃ na pozostałym obszarze RP.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
We wtorek najwięcej chmur w regionach zachodnich i północnych i tam popada czasami deszcz i deszcz ze śniegiem, ale nie powinny być to intensywne opady. Poza tym bez opadów i, zwłaszcza na południowym-wschodzie, sporo pogodnych chwil.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 1℃ w Bieszczadach, 3-5 na wschodzie, Podhalu i w Sudetach do 6-7℃ na pozostałym obszarze RP.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Środa, 29. listopada
W środę termicznie bez dużych zmian. Po poranku z licznymi spadkami temperatury trochę poniżej zera, w ciągu dnia ociepli się do 1-2℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, a także na Podlasiu, 3-5 w centrum i 6℃ gdzieniegdzie nad morzem i wzdłuż zachodniej granicy.
Na niebie na ogół sporo chmur i od czasu do czasu wystąpią niewielkie opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a na terenach wyżej położonych też śniegu. Padać nie powinno jedynie na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Pomorzu, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce i tam jednocześnie mamy szansę na większe przejaśnienia i rozpogodzenia.
Wiatr słaby i umiarkowany, silniejszy tym razem w Bieszczadach, w porywach do 60 km/h.
W środę termicznie bez dużych zmian. Po poranku z licznymi spadkami temperatury trochę poniżej zera, w ciągu dnia ociepli się do 1-2℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, a także na Podlasiu, 3-5 w centrum i 6℃ gdzieniegdzie nad morzem i wzdłuż zachodniej granicy.
Na niebie na ogół sporo chmur i od czasu do czasu wystąpią niewielkie opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a na terenach wyżej położonych też śniegu. Padać nie powinno jedynie na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Pomorzu, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce i tam jednocześnie mamy szansę na większe przejaśnienia i rozpogodzenia.
Wiatr słaby i umiarkowany, silniejszy tym razem w Bieszczadach, w porywach do 60 km/h.
Czwartek, 30. listopada
W czwartek aura zacznie się zmieniać. Dość pogodnie ten dzień zapisze się tylko nad morzem i na zachodzie. Poza tym mnóstwo chmur i z południa na północ i północny-wschód przemieszczać ma się obszerna strefa wielkoskalowych opadów, które będą w wielu miejscach obfite. Przeważnie oczekujemy śniegu, ewentualnie śniegu z deszczem, choć możliwe, że przejściowo nad Lubelszczyznę i Podkarpacie po wschodniej stronie niżu napłynie cieplejsze powietrze, więc tam spodziewamy się także opadów deszczu. Są to jednak cały czas wstępne prognozy, które mogą ulegać zmianom. Niemniej jednak, ten niż ma szansę przynieść pierwsze porządne opady śniegu w tym sezonie na nizinach. Gdzieniegdzie pokrywa śnieżna może zwiększyć się w kilka, kilkanaście godzin o ok. 10 centymetrów.
Na Podhalu przez cały dzień trzymać ma niewielki mróz, z kolei na Górnym Śląsku, w Małopolsce i w Górach Świętokrzyskich będzie około zera. W głębi kraju 1-2℃ do 3-5℃ w dzielnicach zachodnich, północno-zachodnich i ewentualnie na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.
W czwartek aura zacznie się zmieniać. Dość pogodnie ten dzień zapisze się tylko nad morzem i na zachodzie. Poza tym mnóstwo chmur i z południa na północ i północny-wschód przemieszczać ma się obszerna strefa wielkoskalowych opadów, które będą w wielu miejscach obfite. Przeważnie oczekujemy śniegu, ewentualnie śniegu z deszczem, choć możliwe, że przejściowo nad Lubelszczyznę i Podkarpacie po wschodniej stronie niżu napłynie cieplejsze powietrze, więc tam spodziewamy się także opadów deszczu. Są to jednak cały czas wstępne prognozy, które mogą ulegać zmianom. Niemniej jednak, ten niż ma szansę przynieść pierwsze porządne opady śniegu w tym sezonie na nizinach. Gdzieniegdzie pokrywa śnieżna może zwiększyć się w kilka, kilkanaście godzin o ok. 10 centymetrów.
Na Podhalu przez cały dzień trzymać ma niewielki mróz, z kolei na Górnym Śląsku, w Małopolsce i w Górach Świętokrzyskich będzie około zera. W głębi kraju 1-2℃ do 3-5℃ w dzielnicach zachodnich, północno-zachodnich i ewentualnie na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.
Piątek, 01. grudnia
W piątek śnieg i śnieg z deszczem tym razem pojawi się na północy Polski, aczkolwiek mają to być opady słabsze, niż dzień wcześniej. Poza tym sporo chmur, przejaśnienia tylko lokalne, ale jeśli wystąpią jakiekolwiek opady, to niewielkie, punktowe i będzie to śnieg.
Temperatura zacznie coraz śmielej przypominać zimę: zapowiadamy od -2/-1℃ na krańcach południowych, 0 na Górnym Śląsku, w Małopolsce i na Kielecczyźnie, 1-2 w centrum do 3-4℃ na zachodzie i Wybrzeżu.
Wiatr umiarkowany.
W piątek śnieg i śnieg z deszczem tym razem pojawi się na północy Polski, aczkolwiek mają to być opady słabsze, niż dzień wcześniej. Poza tym sporo chmur, przejaśnienia tylko lokalne, ale jeśli wystąpią jakiekolwiek opady, to niewielkie, punktowe i będzie to śnieg.
Temperatura zacznie coraz śmielej przypominać zimę: zapowiadamy od -2/-1℃ na krańcach południowych, 0 na Górnym Śląsku, w Małopolsce i na Kielecczyźnie, 1-2 w centrum do 3-4℃ na zachodzie i Wybrzeżu.
Wiatr umiarkowany.
Sobota, 02. grudnia
W sobotę wciąż dominacja chmur, ale słońce co jakiś czas mimo wszystko powinno się pokazywać. Niewielkie opady śniegu albo śniegu z deszczem wieścimy przede wszystkim w regionach północnych i zachodnich. Poza tym padać nie powinno, ale będzie chłodno. Przeważnie temperatura nie przekroczy 2-3℃, a miejscami na południu i wschodzie przez cały dzień nie mamy co liczyć na więcej, niż 0-1℃, a na Pogórzu Karpackim -3/-1℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
W sobotę wciąż dominacja chmur, ale słońce co jakiś czas mimo wszystko powinno się pokazywać. Niewielkie opady śniegu albo śniegu z deszczem wieścimy przede wszystkim w regionach północnych i zachodnich. Poza tym padać nie powinno, ale będzie chłodno. Przeważnie temperatura nie przekroczy 2-3℃, a miejscami na południu i wschodzie przez cały dzień nie mamy co liczyć na więcej, niż 0-1℃, a na Pogórzu Karpackim -3/-1℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
Niedziela, 03. grudnia
Choć są to prognozy aż na tydzień do przodu i zapewne jeszcze niejednokrotnie zdążą się do tego czasu zmienić, to wiele modeli jednoznacznie wskazuje na to, że w niedzielę na wschodzie i południu znów mocniej sypnie śniegiem. Z kolei w pozostałych miejscach opadów prawdopodobnie unikniemy.
Najcieplej na Wybrzeżu - 4℃, w głębi kraju 1-3, na wschodzie i południu około zera, a w miejscowościach podgórskich dzielnie trzymać ma mróz na poziomie -3/-2℃.
Wiatr powieje umiarkowanie.
Choć są to prognozy aż na tydzień do przodu i zapewne jeszcze niejednokrotnie zdążą się do tego czasu zmienić, to wiele modeli jednoznacznie wskazuje na to, że w niedzielę na wschodzie i południu znów mocniej sypnie śniegiem. Z kolei w pozostałych miejscach opadów prawdopodobnie unikniemy.
Najcieplej na Wybrzeżu - 4℃, w głębi kraju 1-3, na wschodzie i południu około zera, a w miejscowościach podgórskich dzielnie trzymać ma mróz na poziomie -3/-2℃.
Wiatr powieje umiarkowanie.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.