piątek, 20 lipca 2018

O UPAŁACH JUŻ ZAPOMNIELIŚMY, KIEDY MOGĄ WRÓCIĆ?

W Polsce pod pojęciem "upał" inaczej "skwar", "spiekota" kryją się temperatury przekraczające 30°C. W tym tygodniu tylko miejscami temperatury oscylowały około 30°C.  
W poniedziałek (16.07) termometry wskazały 28/30°C miejscami na zachodzie i południowym zachodzie Polski. We wtorek natomiast rzadko gdzie, słupki rtęci przekroczyły 25°C. Ostatnie dni natomiast, zarówno środa jak i czwartek, przyniosły już wyższe temperatury na północnym-wschodzie Polski. Miejscami późnym popołudniem słupki rtęci wskazały tam około 28/30°C. Przy tak wysokiej temperaturze zwłaszcza popołudniu i wieczorem, przechodziły dobrze rozbudowane komórki burzowe. Tak bardzo ciepłe powietrze spłynęło do Polski z rozgrzanej Skandynawii. Tam od kilku/kilkunastu dni notuje się o wiele wyższe temperatury niż wskazują na to średnie temperatury z wielolecia dla lipca. 
Dzisiaj (20.07) dociera do naszego kraju już cieplejsze powietrze znad zachodniej Europy. Termometry wskazują przeważnie 24/26°C. Tylko miejscami nad morzem jest chłodniej.

W weekend (21-22.07) nie ma szans na nastanie upałów. W sobotę odnotujemy przeważnie około 24/26°C, a na zachodzie i południowym zachodzie 27/29°C. Niedziela natomiast bardzo podobna do soboty. W większej części Polski temperatura wzrośnie do 25/27°C, natomiast na zachodzie i południowym zachodzie zbliży się do 28/29°C, być może będzie nawet około 30°C. 





Na początku przyszłego tygodnia z południa Europy do zachodniej i częściowo środkowo-zachodniej części kontynentu zawitają temperatury przekraczające 30/32°C w cieniu. Z każdym dniem będzie coraz cieplej między innymi we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii i na południu Skandynawii. Natomiast w Polsce ośrodki niskiego ciśnienia znajdujące się nad wschodnią Europą nie pozwolą wkroczyć, aż tak gorącej masie powietrza na terytorium naszego kraju. Przeważnie temperatury będą wskazywać 24/27°C. Chociaż zdarzą się takie miejsca zwłaszcza na zachodzie Polski, gdzie słupki rtęci wskażą nawet 28/30°C. 


Istnieje jednak szansa pod koniec następnego tygodnia (27-30 lipiec) powstania układu wyżowego nad wschodnią Europą. Jednocześnie nad Atlantyk od strony Islandii wkroczyłby dość głęboki ośrodek niskiego ciśnienia. Współpracując ze sobą, ośrodki baryczne ściągnęły by prosto z południa Starego Kontynentu gorące masy powietrza. Wtedy na dużym obszarze Polski sięgnęłaby 30/32°C. Niemniej jednak jest to zbyt odległy termin, aby móc coś więcej na ten temat powiedzieć. Więcej informacji na pewno znajdziecie Państwo w najbliższej prognozie tygodniowej, a także w prognozach ukazujących się na początku przyszłego tygodnia. 


ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze