Dzisiaj po południu nad Podhale nadciągnęła bardzo gwałtowna jak na połowę września burza. Charakteryzowała się ona dużą ilością doziemnych wyładowań. Niewątpliwie była to jedna z najsilniejszych burz w tegorocznym sezonie. Poza gwałtownymi wyładowaniami, niosła ona również bardzo silne opady deszczu. Najmocniej burza dała się we znaki na południu Podhala oraz na Spiszu, szczególnie w powiecie tatrzańskim. W ciągu kilku godzin opadów, niektóre posterunki synoptyczne odnotowały bardzo pokaźne sumy opadów. Najwięcej deszczu zanotowała stacja na Gubałówce, gdzie w ciągu zaledwie trzech godzin spadło 56,9 mm deszczu. Na pozostałych stacjach południowej części Podhala w tym samym czasie spadło od 20-40 mm wody. Zatem w kilka godzin nad wspomniany region spadła miejscami nawet połowa miesięcznej normy opadów dla września. Z prognoz wynika, że przelotne opady mogą pojawiać się jeszcze do jutrzejszego południa. Będą to jednak ostatnie opady przed długą przerwą, bowiem według prognoz padać nie będzie cały przyszły tydzień.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
