Wrzesień rozpoczęliśmy naprawdę dobrą pogodą. Temperatura była bardziej charakterystyczna dla sierpnia, ponieważ zawsze przekraczała 20℃, nierzadko osiągając nawet ok. 25℃. Ciepłu towarzyszyła na ogół spora ilość słońca, a opady deszczu i burze występowały głównie na południowym-wschodzie, czyli dokładnie tam, gdzie bardzo często padało również w wakacje.
Czy w kolejnych dniach też mamy szansę na kontynuację iście letniej aury, czy czeka nas pierwszy, poważny powiew jesieni? Szczegóły poniżej, serdecznie zapraszamy.
Poniedziałek będzie na ogół pogodnym i suchym dniem. Więcej chmur od Podlasia po Podkarpacie i lokalnie wystąpią tam pojedyncze, przelotne opady deszczu i burze. Z biegiem dnia chmur zacznie przybywać też na zachodzie, ale jedynie na Pomorzu Zachodnim mamy szansę na jakieś drobne, przelotne opady.
Na zachodzie i południowym-zachodzie gorąco - do 25-27℃. Poza tym w granicach 21-24℃, a w Karpatach od 18 do 20℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
Na zachodzie i południowym-zachodzie gorąco - do 25-27℃. Poza tym w granicach 21-24℃, a w Karpatach od 18 do 20℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
Wtorek, 11 września
We wtorek wzrost zachmurzenia zaobserwujemy już w całej Polsce, ale mimo chmur i dla słońca znajdzie się miejsce. Słaby deszcz wystąpi jednak tylko miejscami na zachodzie, północy i w centrum.
W regionach północno-zachodnich i na Podhalu nie więcej, niż 18-20℃. W centrum 21-23℃, a na południu do 25℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
W regionach północno-zachodnich i na Podhalu nie więcej, niż 18-20℃. W centrum 21-23℃, a na południu do 25℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Środa, 12 września
W środę nad morzem sporo chmur i od czasu do czasu popada niewielki deszcz. Na pozostałym obszarze Polski dominacja słońca, przejściowo może być zupełnie bezchmurnie.
Jakby tego było mało, do naszego kraju napłynie wyjątkowo gorąca masa powietrza. Aż 28-29℃ będzie na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i zachodzie Ziemi Łódzkiej. W głębi kraju 25-27℃, tylko wzdłuż Wybrzeża przez opady i chmury 20-23℃.
Wiatr umiarkowany.
Jakby tego było mało, do naszego kraju napłynie wyjątkowo gorąca masa powietrza. Aż 28-29℃ będzie na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i zachodzie Ziemi Łódzkiej. W głębi kraju 25-27℃, tylko wzdłuż Wybrzeża przez opady i chmury 20-23℃.
Wiatr umiarkowany.
Czwartek, 13 września
W czwartek front zacznie schodzić na południe. Obejmie swoim zasięgiem całe Pomorze, Warmię, Podlasie, Kujawy, Ziemię Lubuską i Wielkopolskę, zatem tam liczmy się ze sporym zachmurzeniem, przelotnymi, ale niedużymi opadami deszczu i spadkiem temperatury. Lokalnie nawet w pełni dnia nie zanotujemy więcej, niż 18-20℃. Im dalej na południe, tym lepiej - na południe od linii Biała Podlaska-Kozienice-Piotrków-Trybunalski-Legnica aż 27-29℃, do tego sporo słońca.
Wiatr słaby i umiarkowany.
W czwartek front zacznie schodzić na południe. Obejmie swoim zasięgiem całe Pomorze, Warmię, Podlasie, Kujawy, Ziemię Lubuską i Wielkopolskę, zatem tam liczmy się ze sporym zachmurzeniem, przelotnymi, ale niedużymi opadami deszczu i spadkiem temperatury. Lokalnie nawet w pełni dnia nie zanotujemy więcej, niż 18-20℃. Im dalej na południe, tym lepiej - na południe od linii Biała Podlaska-Kozienice-Piotrków-Trybunalski-Legnica aż 27-29℃, do tego sporo słońca.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Piątek, 14 września
Piątek to nadal bardzo niesprawiedliwa pogoda. Południe gorące, blisko 30℃, a do tego wszystkiego pogodnie, a nad resztą Polski więcej chmur, deszczu i burz. Miejscami popada intensywnie. Przez to jednocześnie dużo chłodniej, punktowo tylko 16-18℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Weekend, 15-16 września
W sobotę front przemieści się na wschód i południe, zatem tam będzie najwięcej chmur i deszczu. Na pozostałym obszarze kraju przejaśnienia i rozpogodzenia, a deszczu praktycznie w ogóle nie odnotujemy. W niedzielę już wszędzie pogodniej, a ewentualne opady wyłącznie lokalnie.
Temperatura spadnie, ale utrzyma się na przyzwoitym poziomie: w sobotę od 19 do 22℃, miejscami w strefie opadów i w górach 17-18℃, a na Roztoczu, gdzie chmury dojdą najpóźniej, jeszcze 25℃. W niedzielę wartości już wyrównane, od morza po góry od 18 do 22℃.
Mimo ciepłych dni, noce i poranki zimne, poniżej 10℃, a niekiedy również mgliste. I to będzie w zasadzie jedyne, co będzie nam przypominało o tym, że jesień zbliża się wielkimi krokami.
Wiatr słaby i umiarkowany.
W sobotę front przemieści się na wschód i południe, zatem tam będzie najwięcej chmur i deszczu. Na pozostałym obszarze kraju przejaśnienia i rozpogodzenia, a deszczu praktycznie w ogóle nie odnotujemy. W niedzielę już wszędzie pogodniej, a ewentualne opady wyłącznie lokalnie.
Temperatura spadnie, ale utrzyma się na przyzwoitym poziomie: w sobotę od 19 do 22℃, miejscami w strefie opadów i w górach 17-18℃, a na Roztoczu, gdzie chmury dojdą najpóźniej, jeszcze 25℃. W niedzielę wartości już wyrównane, od morza po góry od 18 do 22℃.
Mimo ciepłych dni, noce i poranki zimne, poniżej 10℃, a niekiedy również mgliste. I to będzie w zasadzie jedyne, co będzie nam przypominało o tym, że jesień zbliża się wielkimi krokami.
Wiatr słaby i umiarkowany.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej