środa, 3 października 2018

PROGNOZA POGODY NA ŚRODĘ: SPORO PRZELOTNEGO DESZCZU, WIETRZNIE I ZIMNO

Wtorek przyniósł wyraźne ochłodzenie. Miejscami temperatura ledwo przekroczyła 10℃. Do tego wszystkiego występowały opady deszczu (choć nie były one duże), a na koniec od północnego-zachodu zaczęła wzrastać prędkość wiatru, który w ostatnich godzinach szczególnie mocno dał się we znaki nad morzem.
Dzisiaj pogoda będzie w miarę sprawiedliwa. W całej Polsce spodziewamy się umiarkowanego zachmurzenia z dość częstymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Żeby jednak nie było za dobrze, znajdziemy się bardzo blisko niżu, a więc liczmy się również z tym, że niebo czasami przykrywać będą chmury, z których spadnie przelotny i lokalny deszcz, ale w niektórych przypadkach dość intensywny, nawet do 10 mm. W górach dalej śnieżnie. Zasadniczo, im dalej na wschód i północ, tym szansa na opady większa. Ponadto, punktowo będziemy mieli do czynienia z nieco podwyższoną chwiejnością atmosfery, w związku z czym istnieje niewielkie prawdopodobieństwo na utworzenie się pojedynczych i słabych burz z opadami drobnego gradu.
Zimno: tylko 8℃ będzie na Podhalu, a w Bieszczadach i na Suwalszczyźnie 10℃. Na pozostałym obszarze kraju na ogół 11-13℃ do 14℃ na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach od 60 km/h do 80 km/h, punktowo, zwłaszcza początkowo nad morzem i w czasie ewentualnych, silniejszych opadów i burz, do 80-90 km/h. Wiatr skutecznie obniży już i tak niską temperaturę.

NOC SPOKOJNIEJSZA
W nocy konwekcja przeważnie zaniknie, a niebo się rozpogodzi. Przelotnie padać może jeszcze gdzieniegdzie w regionach północnych, w Beskidzie Śląskim i na Podhalu. Będzie to oczywiście deszcz, a w górach, mniej więcej powyżej 1000-1100 m n.p.m. deszcz ze śniegiem i śnieg.
Ranek bez ujemnych wartości temperatury: zapowiadamy od 2-3℃ u podnóża gór, 4-6 w głębi kraju do 8-10℃ na Wybrzeżu.
Prędkość wiatru w ciągu nocy ma szybko spadać.

CZWARTEK I PIĄTEK
Czwartek przyniesie poprawę pogody. Mimo nadal zmiennego zachmurzenia i przeplatanki słońca z chmurami, deszczu będzie jak na lekarstwo i wystąpi on jedynie w pojedynczych miejscach, na dodatek popada symbolicznie. Również wiatr osłabnie i jeszcze tylko w województwach wschodnich powieje dość mocno, do 50-60 km/h, a na pozostałym obszarze kraju umiarkowanie.
Temperatura pozostanie jednak niezbyt przyjemna: od 8-10℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, 11-13 w głębi kraju do 14-15℃ na zachodzie.

W piątek, po poranku z przymrozkami i przy gruncie, i na wysokości dwóch metrów, czeka nas piękny dzień. Praktycznie w całej Polsce dominować ma słoneczna aura, przejściowo z zupełnie bezchmurnym niebem. Niegroźne chmury występować mają przede wszystkim w dzielnicach północnych i południowych.
I co najważniejsze, zrobi się cieplej: wieścimy od 12-14℃ na Pogórzu Karpackim i Roztoczu, 15 na wschodzie, 16-17 w centrum do 18-19℃ na Pomorzu Zachodnim, Kujawach, Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce. A będzie to dopiero początek dużego ocieplenia, do jakiego dojdzie w weekend, a o którym już trochę na łamach naszego bloga pisaliśmy.
Wiatr słaby i umiarkowany

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze