Nad wodami Zatoki Bengalskiej widoczny jest w tej chwili płytki niż, który niebawem może stać się cyklonem tropikalnym. Prognozy wskazują, że może do tego dojść w ciągu najbliższych 24-30 godzin. Formacja w ten weekend zagrozi wschodniemu wybrzeżu Indii. Zatem mieszkańcy tamtych terenów przez kilka najbliższych dni powinni z uwagą obserwować rozwój sytuacji. W miejscu uderzenia żywiołu należy spodziewać się ogromnych ulew i związanych z nimi powodzi i lawin błotnych. Biorąc pod uwagę obecne wyliczenia modeli pogodowych, najbardziej zagrożone obszary będą rozciągać się od Tamil Nadu do Andra Pradesh. Podczas, gdy silny wiatr będzie stanowił zagrożenie głównie dla obszarów przybrzeżnych, to opady rozciągną się dalej w głąb kraju. Szacuje się, że w niektórych miejscach spadnie ok 200 mm deszczu. Siła z jaką cyklon uderzy w ląd może odpowiadać kategorii pierwszej. W szczytowym momencie swojej aktywności prędkość wiatru w pobliżu oka formacji może w porywach osiągać nawet 170-180 km/h. Bardziej optymistyczne scenariusze zakładają jednak, że cyklon nie będzie tak silny, żeby zaliczyć go do jakiejkolwiek kategorii. Jednak samo pojawienie się cyklonu w grudniu w tamtym rejonie świata jest pewną anomalią, gdyż w Indiach sezon na te zjawiska kończy się wraz z ostatnim dniem listopada. Wtedy bowiem mamy też do czynienia z zakończeniem pory monsunowej w tym kraju. Wiele wskazuje jednak na to, że po przejściu owego cyklonu pogoda nad regionem ulegnie poprawie.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej