Front atmosferyczny, który dzisiaj przechodzi nad Polską, wczoraj (03.12) przetaczał się przez zachodnie regiony Europy. Okazał się on tam o wiele bardziej aktywny, niż u nas, gdyż poza ulewami dały o sobie znać również gwałtowne nawałnice a nawet wyładowania atmosferyczne. Do ciekawej sytuacji doszło nad Francją, szczególnie w części graniczącej ze Szwajcarią. Miała tam miejsce bowiem bardzo gwałtowna jak na grudzień burza. Na aktywnym froncie doszło tam do utworzenia Mezoskalowego Układu Konwekcyjnego (MCS). System ten generował bardzo silne porywy wiatru, w wielu miejscach przekraczające 100 km/h. Na uwagę zasługuje fakt, że burza, która przetoczyła się nad regionem była bardzo aktywna elektrycznie. Komórka zaczęła się tworzyć około południa na północy kraju, następnie w ciągu dnia wędrowała w kierunku południowo-wschodnim, cały czas się rozwijając. W trakcie całej swojej wędrówki ku granicy szwajcarskiej, burza wygenerowała ponad 18 tys. wyładowań. A więc całkiem sporo jak na obecną porę roku. Poza wyładowaniami i groźnymi porywami wiatru nie zaobserwowano innych niebezpiecznych zjawisk, nie ma również informacji o poważnych zniszczeniach. Pomimo tego tak dobrze rozbudowana komórka burzowa, nie jest częstym zjawiskiem w grudniu nawet w tamtym rejonie. Świadczy to o tym, jak dynamiczną sytuację mamy obecnie nad Europejskim Obszarem Synoptycznym. Po opuszczeniu regionu front wędrując dalej na wschód niósł głównie intensywne opady. Szczególnie mocno w ciągu ostatniej doby padało w południowych regionach Niemiec, gdzie miejscami spadło nawet 50-60 mm wody. Obecnie nad regionem panuje wyż, przez co pogoda uległa poprawie.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej