czwartek, 7 lutego 2019

PROGNOZA POGODY NA CZWARTEK: W GÓRACH HALNY, A W MAŁOPOLSCE ZNÓW BLISKO 10 STOPNI!

Wczoraj praktycznie w całej Polsce temperatura przekroczyła 0℃. Najlepszą pogodą cieszyli się mieszkańcy południa, gdzie często wychodziło słońce i oczywiście nie padało. Dużo gorzej było bliżej północnych województw, gdzie nie dość, że zachmurzenie było znacznie większe, to jeszcze gdzieniegdzie trafiały się słabe opady śniegu, śniegu z deszczem albo deszczu.
Dziś pogoda poprawi się. Przede wszystkim czeka nas więcej przejaśnień i rozpogodzeń. Oczywiście i chmury na niebie się pojawią, jednak głównie piętra wysokiego bądź średniego, a jak wiemy są to chmury, przez które słońce może swobodnie się pokazywać. Opadów w ciągu dnia za wiele nie przewidujemy - z samego rana śnieg i śnieg z deszczem lekko popada na północnym-wschodzie, zaś pod koniec dnia z kolejnego frontu atmosferycznego słabo popada w województwach zachodnich, ale tam będzie to głównie deszcz.
Bardzo ciepło: w Małopolsce i na Podkarpaciu aż 7-9℃! W głębi kraju 4-6℃, najchłodniej w pasie od Suwalszczyzny, Warmii i Pomorza Gdańskiego po centrum i środkowy-zachód, gdzie wieścimy najwyżej 2-3℃. 
Wiatr z południa i południowego-zachodu. Wiać ma słabo i umiarkowanie, mocniej w rejonach podgórskich, zwłaszcza na południu woj. podkarpackiego, śląskiego i dolnośląskiego - w porywach do 60-75 km/h.

NOC ZE SŁABYMI OPADAMI
W nocy na południowym-wschodzie przed frontem, a na północnym-zachodzie już po froncie, bez opadów i rozpogodzenia. Nad resztą kraju sporo chmur i postępujące z zachodu na wschód opady, początkowo deszczu, ale wraz z upływem czasu mają zamieniać się one w deszcz ze śniegiem i w śnieg. Prognozowana suma opadów jest jednak niewielka i wynosi średnio od 1 do 3 mm.
Temperatura minimalna w nocy: od -6℃ na Podhalu, -3/-2 na wschodzie i w Małopolsce, -1/1 w głębi kraju do 2-3℃ w dzielnicach północno-zachodnich. 
Wiatr powieje umiarkowanie, początkowo w górach i w rejonach podgórskich, a nad ranem na Wybrzeżu dość mocno, w porywach do 45-65 km/h. 

PIĄTEK I SOBOTA 
Piątek nie będzie w sumie najgorszy. Na ogół spodziewamy się bowiem ładnej aury, ze słońcem i bez opadów. Wyjątek początkowo stanowić mogą jeszcze wschodnie i południowo-wschodnie dzielnice, gdzie utrzyma się nadal frontalne zachmurzenie z drobnymi i zanikającymi opadami śniegu, śniegu z deszczem i deszczu. Po południu zacznie chmurzyć się także na północnym-zachodzie i tam też może pokropić. 
Najchłodniej w Bieszczadach i na Podhalu - 2-3℃. W głębi kraju 4-6℃, a na zachodzie i lokalnie na południowym-wschodzie (zwłaszcza w woj. lubelskim, świętokrzyskim, małopolskim i na południu woj. mazowieckiego) 7-8℃. 
Wiatr umiarkowany, na Pomorzu przejściowo silniejszy, do 50-60 km/h, najczęściej południowo-zachodni.

W sobotę wiosna... W Polsce zachodniej i w Małopolsce słupki rtęci w pełni dnia poszybują do 9-10℃! Chłodniej w górach, na północnym-wschodzie i gdzieniegdzie na Opolszczyźnie czy w centrum - 3-5℃. Poza tym przewidywana temperatura to 6-8℃. Niestety, wiejący dość mocno wiatr z południowego-zachodu sprawi, że nie odczujemy aż takiego ciepła. Najmocniej powieje u podnóża gór, na zachodzie i częściowo Pomorzu, w porywach do 60-70 km/h. Na pozostałym obszarze kraju podmuchy najprawdopodobniej nie przekroczą 40-60 km/h.
W całym kraju oczekujemy zmiennego zachmurzenia. Okresami, przede wszystkim na zachodzie, północy i w centrum, przelotne opady deszczu o natężeniu słabym i umiarkowanym.       

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze