Jak wynika z oficjalnego raportu przedstawionego przez NASA i NOAA ubiegły rok zapisał się globalnie jako czwarty najcieplejszy w historii. Oznacza to, że znalazł się on tuż za 2016 (najcieplejszy), 2015 (drugi najcieplejszy) i 2017 (trzeci najcieplejszy). Zatem okres 2015/2018 jest jak dotąd najcieplejszym czteroleciem w historii pomiarów, które są prowadzone od 1880 roku. Naukowcy z NASA twierdzą, że w roku 2018 na świecie panowały temperatury wyższe od normy o 0,83ºC w stosunku do średniej z lat 1951-1980. Biorąc jednak pod uwagę średnią z całego XX w. anomalia ta jest nieco niższa i wynosi 0,79ºC. Na uwagę zasługuje fakt, że dziewięć z dziesięciu najcieplejszych lat w historii miało miejsce od 2005 roku. To, że ubiegły rok był jednym z najcieplejszych nie powinno dziwić, gdyż w wielu regionach na świecie panowały rekordowo wysokie temperatury a w niektórych krajach takich jak m.in Polska był to najcieplejszy rok w historii. Z raportu wynika, że w ubiegłym roku w 29 państwach świata zostały pobite nowe rekordy temperatur maksymalnych. Zdecydowanie najcieplejszymi regionami był Bliski Wschód, część Rosji, Nowa Zelandia a także znaczna część Europy. Postępujące globalne ocieplenie najbardziej daje się we znaki w Arktyce, na Grenlandii i na Antarktydzie. Tak było również w roku ubiegłym co przyczyniło się do utraty pokrywy lodowej na tamtych terenach, a to z kolei spowodowało dalsze podnoszenie się poziomu mórz. Z analiz wynika, że wyższa od średniej była również temperatura powierzchni oceanów. Najbardziej było to odczuwalne w południowej i północnej części Oceanu Atlantyckiego oraz na południu Oceanu Spokojnego. Raport podsumowuje również katastrofy pogodowe i klimatyczne jakie miały miejsce na terenie Stanów Zjednoczonych. Stwierdzono, że w roku 2018 na terytorium USA doszło do 14 katastrof naturalnych, które spowodowały co najmniej miliard dolarów strat. Łączne szkody oszacowano na 91 miliardów dolarów, co czyni ubiegły rok czwartym najbardziej kosztownym w USA odkąd prowadzone są tego typu dane czyli od 1980 roku. Największe straty wynikły z powodu przejścia huraganu Michael (25 miliardów dolarów) oraz huraganu Florence i pożarów w Kalifornii (po 24 miliardy). Wszystkie 14 katastrof pochłonęło łącznie 247 ofiar śmiertelnych. Miniony rok na terenie USA był również trzecim najbardziej wilgotnym w historii. Zatem jak widać, wkroczyliśmy w najbardziej ciepły okres od bardzo dawna a na pewno od co najmniej 1880 roku. Wiele wskazuje na to, że rok 2019 również może znaleźć się wśród najcieplejszych, gdyż mamy do czynienia ze zjawiskiem El Nińo, co dodatkowo podnosi globalną temperaturę. Czy jednak obecny rok okażę się najcieplejszy w historii? Czas pokaże.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.