W związku z doniesieniami medialnymi, jakoby dziś nad Polską przetaczała się burza piaskowa, postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się temu zjawisku. Czy rzeczywiście mamy z nim dzisiaj do czynienia? Czy też dojdzie do tego w kolejnych dniach? Czym w ogóle jest to zjawisko? Tego i wielu innych rzeczy dotyczących burz piaskowych dowiecie się, jeśli do końca przeczytacie ten artykuł. Zacznijmy od opisu sytuacji, jaka panuje w kraju w dniu dzisiejszym. Polska znajduje się pomiędzy dwoma ośrodkami barycznymi. Jeden z nich to wyż z rejonu północnej Białorusi, a drugi to niż usytuowany w południowo-zachodniej części Europy. Takie położenie układów barycznych sprzyja napływowi suchego powietrza z południowego-wschodu, a różnica ciśnienia, jaka utworzyła się pomiędzy nimi prowadzi do nasilenie się wiatru. Jak doskonale wiemy, w wielu obszarach Polski występuje niedobór opadów, co z kolei przyczyniło się do posuchy, a nawet suszy. To z tego względu dziś nad Polską obserwujemy tumany pyłu i kurzu unoszące się nad Ziemię z powodu bardzo silnego wiatru. Nie jest to więc piasek saharyjski, jak przedstawiają to niektóre media. Jak jednak zakładają prognozy, w kolejnych dniach wspomniany piasek obejmie również terytorium naszego kraju. W tej chwili prawdziwa burza piaskowa szaleje na południu Europy, szczególnie w rejonie Morza Śródziemnego, ale piasek unosi się w powietrzu również i w zachodniej części kontynentu. W miarę upływu kolejnych 48 godzin saharyjski pył obejmować zacznie coraz większy obszar Europy Środkowej i Północnej, natomiast atlantyckie niże oczyszczą powietrze z piasku na zachodzie Europy. W Polsce największego stężenia pyłu należy oczekiwać w czwartek i piątek. Objawi się to głównie w postaci mętnego nieba, bardziej czerwonych zachodów słońca i brudu, który zacznie się osadzać na różnych przedmiotach, gdyż pył spadnie na Ziemię wraz z deszczem. Zatem to co się będzie działo u nas, jest niczym w porównaniu z tym, co dzieje się w miejscach, gdzie występują prawdziwe, masywne i potężne burze piaskowe. Do obszarów takich zaliczyć można oczywiście Saharę, ale też i inne pustynie świata, m.in. Gobi. Gigantyczne rozmiary zjawiska te osiągają również na Bliskim Wschodzie, Półwyspie Arabskim, w Mongolii, Australii czy na Amerykańskich Wielkich Równinach. Zjawisko to mocno daje się we znaki również w bliskim sąsiedztwie Sahary, a więc np. u wybrzeży Morza Śródziemnego. Podczas silnego wiatru wschodniego daje się je mocno odczuć również na Wyspach Kanaryjskich, gdzie znane jest pod nazwą Kalima. Podczas występowania burz piaskowych widoczność spada praktycznie do zera, pojawiają się trudności w oddychaniu, a nawet niemożliwe staje się normalne funkcjonowanie, gdyż piasek dostaje się praktycznie wszędzie. Na zdjęciu u góry widać przykład prawdziwej, masywnej chmury utworzonej z piasku, która pchana silnym wiatrem pochłania stopniowo coraz większy obszar.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.