Jutro,
zwłaszcza w pierwszej połowie dnia, sporo rozpogodzeń i sucho.
Natomiast w godzinach popołudniowych miejscami rozwinie się nieco więcej
chmur, z których na krańcach północnych i południowych popada niewielki
deszcz.
Nad morzem zrobi się już zimno - zwłaszcza na Wybrzeżu Wschodnim nie będzie więcej niż 6-8℃. Poza tym utrzyma się jeszcze wysoka temperatura, w górach i na północnym-wschodzie 14-16℃, w głębi kraju 17-19, a na południowym-zachodzie nawet 20℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, z północnego-wschodu.
Nad morzem zrobi się już zimno - zwłaszcza na Wybrzeżu Wschodnim nie będzie więcej niż 6-8℃. Poza tym utrzyma się jeszcze wysoka temperatura, w górach i na północnym-wschodzie 14-16℃, w głębi kraju 17-19, a na południowym-zachodzie nawet 20℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, z północnego-wschodu.
Wtorek, 09 kwietnia
We
wtorek aura bardzo podobna, a więc na ogół pogodnie, ze zmiennym
zachmurzeniem. Drobne opady są możliwe najwyżej u podnóża gór i na
północy, przy czym w tym pierwszym regionie będzie to deszcz, a w drugim
częściej deszcz ze śniegiem, krupa śnieżna i śnieg.
Coraz zimniej: od 5-8℃ na północy, 9-11 w centrum do 13-16℃ na Opolszczyźnie, Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Kielecczyźnie i południu woj. lubelskiego.
Wiatr powieje umiarkowanie, z północy i północnego-wschodu.
Coraz zimniej: od 5-8℃ na północy, 9-11 w centrum do 13-16℃ na Opolszczyźnie, Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Kielecczyźnie i południu woj. lubelskiego.
Wiatr powieje umiarkowanie, z północy i północnego-wschodu.
Środa, 10 kwietnia
Środowy poranek w większości kraju przywita nas mrozem, w dzielnicach północnych i północno-wschodnich do -4/-5℃. W pełni dnia również będzie naprawdę zimno: od zaledwie 4-6℃ na północy, 7-9 w centrum do 10-11℃ w Polsce zachodniej i południowej.
Na ogół będzie pogodnie i bez opadów, tylko na Pomorzu, Kujawach, północy Mazowsza, Warmii, Mazurach i Podlasiu niewykluczone są przelotne opady deszczu ze śniegiem i śniegu.
Wiatr umiarkowany, północny i północno-wschodni.
Na ogół będzie pogodnie i bez opadów, tylko na Pomorzu, Kujawach, północy Mazowsza, Warmii, Mazurach i Podlasiu niewykluczone są przelotne opady deszczu ze śniegiem i śniegu.
Wiatr umiarkowany, północny i północno-wschodni.
Czwartek, 11 kwietnia
W
czwartek rano oczywiście zimno, z przymrozkami, ale powinno ich być
nieco mniej, jako że na niebie będzie nieco więcej chmur, z których
lokalnie poprószy.
W dzień aura bez rewolucji, a więc czasem słońce, czasem wzrost zachmurzenia, ale przelotny śnieg i śnieg z deszczem wystąpi tylko gdzieniegdzie na zachodzie i północy.
Zimno Od 4-6℃ na północy, 7-9 w centrum do 10-11℃ w regionach południowych i południowo-wschodnich.
Wiatr umiarkowany, północno-wschodni.
W dzień aura bez rewolucji, a więc czasem słońce, czasem wzrost zachmurzenia, ale przelotny śnieg i śnieg z deszczem wystąpi tylko gdzieniegdzie na zachodzie i północy.
Zimno Od 4-6℃ na północy, 7-9 w centrum do 10-11℃ w regionach południowych i południowo-wschodnich.
Wiatr umiarkowany, północno-wschodni.
Piątek-niedziela 12-14 kwietnia
Od piątku pogoda stanie się bardziej dynamiczna. Wszystko przez to, że z jednej strony wciąż będzie napierał w naszym kierunku zimny wyż z północy, zaś z drugiej strony chłód, który dotrze nad południe Europy, doprowadzi do powstania zasobnych w wilgoć niżów, które będą chciały za wszelką cenę przedrzeć się do Polski. Na chwilę obecną nie można zatem wykluczyć dwóch scenariuszów na pogodę w końcówce tygodnia. Albo czeka nas kontynuacja aury, jak w poprzednich dniach, a więc z przejaśnieniami i tylko miejscami z przelotnymi opadami różnego rodzaju. Byłoby też w dalszym ciągu nie więcej, niż 5-12℃, a nocami na minusie.
Druga wersja zakłada wejście od południa opadów. W takim wypadku, głównie na południu kraju, ale przy "sprzyjających wiatrach" też nieco bardziej na północ, mielibyśmy pogodę pochmurną i mokrą. W opadach byłoby jednocześnie naprawdę zimno, bo nie więcej, niż 5℃, zatem mógłby padać nie tylko deszcz, ale też deszcz ze śniegiem i śnieg. Natomiast im dalej na północ i północny-zachód, tym prawdopodobieństwo na opady byłoby mniejsze, natomiast częściej świeciłoby słońce, które mogłoby podnieść temperaturę do bardziej znośnych 10-13℃.
Jak dokładnie będzie, okaże się najprawdopodobniej w połowie tygodnia. Pewne jest na razie jedno - wiosna w najbliższych dniach będzie w zupełnym odwrocie. Oby tylko pojawiły się pod koniec tygodnia te opady, bo są one bardzo potrzebne.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.