Pogorszenie pogody systematycznie postępuje. Wczoraj w większości kraju było już więcej chmur niż słońca. Dodatkowo miejscami na północy pojawiały się przelotne opady śniegu i śniegu z deszczem, zaś na południu i południowym-wschodzie od kilku godzin miejscami pada nieduży deszcz. Temperatura kontynuowała tendencję spadkową - na południowym-wschodzie z 18℃ zrobiło się 10-11℃, natomiast na północy nie brakowało miast, w których nawet w pełni dnia słupek rtęci nie zdołał dobić do 5℃. Dzisiaj na spektakularną poprawę nie liczmy...
W czwartek w Polsce dominować ma już spore zachmurzenie. Jakieś szanse na większe rozpogodzenia, głównie do godzin południowych, mamy na zachodzie i środkowym-zachodzie. Opady nadal będą wyjątkowo skąpe. Słaby śnieg okresami może poprószyć w północnych województwach, natomiast na południowym-wschodzie czasami popada drobny deszcz albo mżawka, a na Podhalu również deszcz ze śniegiem, jednak jeszcze raz podkreślamy, że te opady będą nieduże.
Zimno: od zaledwie 3℃ na Podhalu, 4-6 na północy, w Sudetach, na Górnym Śląsku, w Małopolsce i zachodzie Podkarpacia, 7-8 w głębi kraju do 9℃ gdzieniegdzie na Dolnym Śląsku.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, z północy i północnego-wschodu.
NOC BEZ ZMIAN
W nocy w zasadzie bez zmian. Dużo chmur, przejaśnień niewiele, ale też opadów nie prognozujemy dużo. Nadal drobny deszcz i mżawka, a na obszarach wyżej położonych deszcz ze śniegiem i śnieg, przewidywany jest przez nas na Podbeskidziu, w Małopolsce i na Podkarpaciu, zaś od Warmii i Pomorza po środkową część Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej prognozujemy lokalnie niewielki śnieg.
Chmury sprawią, że tej nocy nie grożą nam już tak duże przymrozki, jak wczoraj, kiedy to było punktowo do -6℃, a przy gruncie -9℃. Zapowiadamy od -3/-2℃ na Kaszubach, północnym-wschodzie i w kotlinach sudeckich, w głębi kraju od -1 do 1℃, a najcieplej na Górnym Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu - 2℃.
Wiatr powieje z północy oraz północnego-wschodu, umiarkowanie.
NASTĘPNE DWA DNI
W piątek wszędzie przewaga zachmurzenia, ale, oprócz samego południa kraju, są szanse na przebłyski słońca. Słaby śnieg i śnieg z deszczem spadnie w zachodniej i północno-zachodniej Polsce. Również na Górnym Śląsku, w Małopolsce, częściowo w woj. opolskim, świętokrzyskim i podkarpackim wystąpią niewielkie opady, ale tutaj będzie to już całkowita mieszanka - w górach popada rzecz jasna śnieg, z kolei niżej deszcz, mżawka i deszcz ze śniegiem.
Termicznie bez zmian: w Karpatach przez opady niewiele powyżej 0℃. W głębi kraju od 4 do 6℃, cieplej od Roztocza po centrum i południowy-zachód, do 7-8℃.
Wiatr umiarkowany, północno-wschodni.
W sobotę słabe opady z południowej Polski przesuną się najprawdopodobniej (nie jest to jeszcze pewne) nad południowy-zachód, a więc to tam będzie najwięcej chmur i popada deszcz i deszcz ze śniegiem, a w górach śnieg. Tymczasem nad resztą Polski opady powinny zanikać, ale na dłuższe przejaśnienia i rozpogodzenia możemy liczyć jedynie miejscami na północy i wschodzie.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 2-4℃ na krańcach południowo-zachodnich, 6-8 w centrum do 9-10℃ w regionach wschodnich.
Wiatr nadal północno-wschodni, umiarkowany.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.