niedziela, 28 kwietnia 2019

PROGNOZA POGODY NA TYDZIEŃ 29.04-05.05.2019

Poniedziałek, 29 kwietnia
Jutro, bo bardzo deszczowej nocy na południu (spadnie miejscami do 15-25 mm deszczu) na północy kraju, a w drugiej części dnia również w centrum, bez opadów i sporo rozpogodzeń. Przejściowego zaniku opadów i przejaśnień oczekujemy również na południowym-wschodzie. Nad resztą kraju, tj. od Lubelszczyzny po Śląsk, południe Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej, od rana do wieczora chmury i opady deszczu, trochę słabsze niż w nocy, ale niemniej jednak wciąż obfite, do 10-20 mm/12h.
Temperatura bardzo zróżnicowana: na południu Śląska i Małopolski najwyżej 10℃. Nad morzem i w głębi Śląska 11-13℃, na południowym-wschodzie 14-17℃, natomiast w Polsce północnej i częściowo środkowej, gdzie pokaże się słońce, dużo cieplej, od Warszawy po Szczecin i Słubice do 21-22℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, z północnego-wschodu, północy i północnego-zachodu. 
Wtorek, 30 kwietnia
We wtorek nadal na południu więcej chmur i ryzyko opadów deszczu i burz, ale z każdą godziną te deszcze mają słabnąć i odsuwać się za nasze granice. Włącznie z nocą, nie powinno już spaść więcej niż 10 mm wody. Przelotny deszcz w drugiej połowie dnia niewykluczony jest też nad morzem. Poza tym dzień zapowiada się stosunkowo pogodnie. 
Najchłodniej, z racji zachmurzenia i opadów, tradycyjnie u podnóża gór, w dzielnicach południowo-wschodnich, ale również nad morzem - od 9 do 13℃. Na zachodzie, północy i w centrum insolacja zrobi swoje i słupki rtęci powędrują do 17-20℃, a lokalnie nawet do 21℃.
Wiatr z północy oraz północnego-wschodu, umiarkowany. 
Środa, 01 maja
W środę na wschodzie, północnym-wschodzie i częściowo w centrum, pogodnie i bez opadów. Natomiast w pasie od Pomorza po Wielkopolskę i regiony południowe, okresami zbierać ma się więcej chmur z opadami, tym razem głównie przelotnymi. Gdzieniegdzie możliwe są też słabe burze. 
Temperatura ściśle zależna od opadów i zachmurzenia. Tam, gdzie będzie sucho, zapowiadamy od 17 do 19℃. Natomiast w miejscach z opadami i burzami trochę chłodniej, w granicach 14-16℃, a u podnóża gór i nad samym morzem 10-13℃.
Wiatr umiarkowany, północno-zachodni, północny i północno-wschodni. 
Czwartek, 02 maja
W czwartek na przelotne opady deszczu i burze z silniejszym wiatrem muszą przygotować się głównie mieszkańcy południowej i południowo-wschodniej Polski. Poza tym, jeśli popada, to naprawdę słabo i bez burz, a na zachodzie, Wybrzeżu i Mazurach najprawdopodobniej w ogóle nie spadnie ani jedna kropla deszczu.
Termicznie bez zmian: nad morzem i na Pogórzu Karpackim około 10℃ albo odrobinę powyżej, na południu i południowym-wschodzie przez opady i burze 13-16℃, zaś na pozostałym obszarze kraju 17-19℃.
Wiatr wiać ma nadal umiarkowanie, ale zmieni kierunek na północno-zachodni. 
Piątek, 03 maja
W piątek znajdziemy się w zasięgu niżu i związanego z nim frontu atmosferycznego, który praktycznie na obszarze całej Polski przyniesie zdecydowany wzrost zachmurzenia, przelotne, ale niejednokrotnie intensywne opady deszczu i burze z silnym wiatrem.
Na zachodzie i Pomorzu zaznaczy się już wpływ zimnej masy powietrza, dlatego tam termometry pokażą maksymalnie 10-13℃. Bliżej wschodniej i południowej Polski cieplej, do 17-19℃.
Wiatr umiarkowany, zachodni i północno-zachodni. 
Sobota, 04 maja
Sobota na razie wygląda w prognozach wręcz fatalnie. Przede wszystkim zrobi się przeszywająco zimno - najprawdopodobniej wszędzie temperatura będzie balansować wokół 10-12℃, a znajdą się takie miejsca, gdzie odnotujemy ledwie 7-9℃! Dodatkowo nie odpuści nam dynamiczna pogoda, z występującymi dość regularnie, przelotnymi opadami i burzami. W czasie silniej rozwiniętych komórek konwekcyjnych czy właśnie burz, nie tylko mocniej powieje, ale również pojawi się grad, krupa śnieżna, a nawet deszcz ze śniegiem! Wszystko przez bardzo nisko położoną izotermę zero - na wysokości 850 hPa temperatura miejscami obniży się do ok. -5℃!
Wiatr umiarkowany, północny oraz północno-zachodni. 
Niedziela, 05 maja
W nocy z soboty na niedzielę w większości kraju pojawią się przymrozki, głównie przy gruncie, ale lokalnie lekki mróz może pojawić się też na standardowej wysokości dwóch metrów. Opady jednak osłabną i na ogół zanikną.
W ciągu dnia raczej bez zdecydowanych zmian - słońce na zmianę z chmurami, od czasu do czasu przelotne opady deszczu, punktowo też gradu, krupy śnieżnej i deszczu ze śniegiem. Niewykluczone ponadto słabe, kiepsko zorganizowane burze. 
Zimno będzie miało się dobrze: zapowiadamy maksymalnie od 7 do 14℃, przy czym trzeba pamiętać, że w trakcie opadów i bezpośrednio po nich na chwilę będzie robiło się jeszcze chłodniej!
Utrzyma się nieprzyjemny, umiarkowany wiatr z północy i północnego-zachodu. 

Kolejny tydzień powinien być już trochę cieplejszy, jednak zapewne na jego początku pomęczą nas jeszcze nocne przymrozki.

Zgodnie z tym, co jest napisane po prawej stronie głównej strony bloga, od środy do niedzieli, w związku z wyjazdem, będę nieobecny na blogu. Zatem prognoza tygodniowa ukaże się wyjątkowo później, bo w poniedziałek w ciągu dnia. Za niedogodności przepraszam. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze