Wczoraj rozpoczęliśmy jesień i od razu pogoda postanowiła dostosować się do tej pory roku, ponieważ na wschodzie, częściowo północy i w centrum pojawiły się tak długo nie widziane, utrzymujące się przez niemalże cały dzień, stratusy. Tam, gdzie zagościły na niebie, było oczywiście chłodno, bo zaledwie 11-13℃. Pochmurno i chłodno, a dodatkowo mokro, było również lokalnie w rejonach podgórskich. Nad resztą kraju dominowała ładna aura, z rozpogodzeniami i z temperatura osiągającą i przekraczającą 20℃. W trzeciej dekadzie września jest to naprawdę niezły wynik.
Dzisiaj na zachodzie i południowym-zachodzie z godziny na godzinę przybywać ma chmur. Na szczęście nie będzie to jakieś zwarte zachmurzenie i na słońce też możemy się liczyć, szczególnie przed południem. Przede wszystkim w drugiej części dnia lokalnie popada deszcz, jednakże opady na ogół będą słabe. Na pozostałym obszarze kraju aura, jak to jesienią bywa, niepewna. Od rana znajdą się bowiem takie miejsca, gdzie niebo zdominuje słońce i taki stan rzeczy utrzyma się do końca dnia, ale niewykluczone, iż lokalnie dzień przywita nas mgłami/zamgleniami, jak i niskimi chmurami warstwowymi. I tak, jak wczoraj, w ciągu dnia miejscowości zachmurzonych powinno szybko ubywać, ponieważ słońce nie świeci jeszcze bardzo nisko i na ogół rozprasza stratusy. Możliwe jednak, iż punktowo chmury utrzymają się przez większość dnia, a słońca będzie jak na lekarstwo, ale może nie będzie aż tak źle.
Temperatura zróżnicowana: na zachodzie, południu i w centrum ciepło, od 19 do 23℃, a na Podlasiu chłodno, bo tylko ok. 13-15℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, z południa i południowego-wschodu, w Karpatach też ze wschodu, a na zachodzie okresami z południowego-zachodu.
W NOCY OPADÓW TROCHĘ WIĘCEJ
Nocą od Warmii, Mazur i Podlasia po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie nadal pogodnie, początkowo na północnym-wschodzie zupełnie bezchmurnie. Poza tym więcej chmur i z zachodu na wschód postępować mają w dalszym ciągu niewielkie opady deszczu.
Temperatura tak, jak w dzień, zróżnicowana: na Podlasiu tylko 2℃, a przy gruncie możliwe przymrozki. W dzielnicach centralnych 7-9℃, a na zachodzie nawet 11-12℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, z południa i południowego-wschodu.
NASTĘPNE DWA DNI
W środę praktycznie w całej Polsce zmienne zachmurzenie. Poza północno-wschodnią Polską, oczekujemy również przelotnych opadów deszczu. Punktowo możliwe są nawet burze, ale pojedyncze i słabe, głównie z silniejszym opadem, do 15 mm i wiatrem do 60 km/h.
Termicznie nadal znośnie, bo od 16 do 20℃. Chłodniej w rejonach podgórskich i w województwach północnych - 13-15℃.
Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-zachodni, południowy, a na północnym-wschodzie częściej południowo-wschodni.
W czwartek powtórka ze środy, a więc czasem słońce, czasem wzrost zachmurzenia i przelotne, ale niekiedy dość intensywne opady deszczu. Ponownie możliwe są burze, których, ze względu na lepsze warunki, powinniśmy mieć nieco więcej, ale ich siła za bardzo nie wzrośnie, ponieważ dalej w czasie ich trwania przewidujemy głównie obfitszy deszcz do 15 mm i wiatr do ok. 60 km/h. Jako że konwekcja będzie występowała w nocy ze środy na czwartek, to już od rana musimy nastawić się na ryzyko deszczu i burzy. Szczyt ich aktywności nastąpi jak zwykle po południu, zaś od wieczora pogoda będzie się poprawiać.
W rejonach podgórskich i na północnym-wschodzie najchłodniej - 13-16℃. W głębi kraju cieplej, na zachodzie i południu miejscami do 19-20℃.
Wiatr pozostanie słaby i umiarkowany. Jego dominującym kierunkiem stanie się zachodni i południowo-zachodni. Z południowego-wschodu wiać będzie już tylko na Podlasiu i Mazurach.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej