czwartek, 10 października 2019

CZWARTEK Z SILNIEJSZYM WIATREM, PRZELOTNYMI OPADAMI, A NAWET BURZAMI

Środa była znacznie cieplejsza od poprzednich dni. W wielu miejscach temperatura wzrosła do 15-17℃. Żeby jednak nie było za idealnie, to często chmurzyło się, padało, a na zachodzie pojawiły się nawet pojedyncze burze. Najmocniej padało nad morzem oraz wieczorem i w nocy na południu, wschodzie i w centrum, gdzie miejscami spadło powyżej 10-15 mm deszczu. W lecie taka suma nie zrobiłaby za bardzo na nas wrażenia, ale jako że mamy październik, gdzie pada przynajmniej dwukrotnie mniej niż latem, taki opad jest już uznawany za pokaźny.

Dzisiaj czeka nas pogoda w kratkę. Jeszcze z rana w dzielnicach północno-wschodnich pochmurno i silniejsze opady ciągłe, ale nad resztą kraju będzie się już rozpogadzać, a deszcz padać ma jedynie miejscami. W drugiej części dnia w całym kraju słońce na zmianę z chmurami i z przelotnymi opadami deszczu, których najwięcej prognozujemy na zachodzie, północy i w centrum. Jednocześnie tam jest największa szansa nawet na burze. Jeżeli już gdzieś zagrzmi, to będą to zjawiska raczej pojedyncze i rozproszone, ale niosące silniejszy wiatr do 60-70 km/h i ulewy do 15 mm. Wieczorem pogoda powinna szybko się poprawiać, a przelotne opady najdłużej pozostaną na południu i Pomorzu.
Umiarkowanie ciepło: od 11-12℃ na Podhalu, Podlasiu, północy Mazowsza, na Warmii, Mazurach i Pomorzu Gdańskim, 13-15 w głębi kraju do 16℃ lokalnie na południu, zwłaszcza w rejonie Tarnowa.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 40-60 km/h, z zachodu i południowego-zachodu. 

NOC DOŚĆ POGODNA
W nocy prawie w całej Polsce pogodnie, z zachmurzeniem małym i umiarkowanym. Więcej chmur na Pomorzu i tam okresami popada przelotny deszcz. Opady występować mają przede wszystkim w strefie nadmorskiej.
Temperatura minimalna wyniesie od 2-4℃ na Pogórzu Karpackim (przy gruncie punktowo około zera), 5-7 w głębi kraju do 8-9℃ na Ziemi Lubuskiej i Pomorzu Zachodnim.
Wiatr na Wybrzeżu okresami silniejszy, poza tym słaby i umiarkowany. Powieje z południowego-zachodu.

PIĄTEK I SOBOTA
W piątek czeka nas niesprawiedliwy podział w pogodzie. W województwach południowych i południowo-wschodnich nie będzie już padać i nie zabraknie słońca. W centrum ma się nieco mocniej chmurzyć, jednakże mimo to i na przejaśnienia i rozpogodzenia znajdzie się miejsce, a deszczu nie zapowiadamy. Tymczasem na północy aura nie będzie dobra, ponieważ większość dnia upłynie z pełnym zachmurzeniem. Podczas gdy do południa padać ma jeszcze niewiele, to później na całym Pomorzu, a do wieczora też na Warmii, Mazurach i Podlasiu, zacznie padać deszcz, który utrzyma się tam także w nocy z piątku na sobotę. Nie będą to jednak duże opady, na ogół do 5-10 mm/24h, lokalnie do 13 mm. 
Najchłodniej na północy i w rejonach podgórskich - 11-13℃. W centrum 14-16℃, a na południowym-zachodzie i gdzieniegdzie w Małopolsce do 17, a być może nawet 18℃. 
Wiatr południowo-zachodni, umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h. W górach i w rejonach podgórskich z biegiem dnia zacznie uaktywniać się halny.

W sobotę od Pomorza po Podlasie wciąż sporo chmur i czasami popada słaby deszcz. W centrum już pogodnie i sucho, a w Polsce południowej słonecznie, miejscami wręcz bezchmurnie. 
Temperatura oczywiście uzależniona od pogody - na pochmurnej i wilgotnej północy maksymalnie zapowiadamy 12-15℃, ale w centrum już 18-20℃, a na południu nawet 21-22℃, a w Małopolsce, szczególnie w okolicach Krakowa i Tarnowa - 23℃. 
Wiatr na ogół południowo-zachodni, umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h, na południu Podkarpacia do 70 km/h.   

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze