W środę w Polsce mieliśmy do czynienia ze zmienną pogodą, i ze słońcem i z chmurami, z których miejscami padał przelotny deszcz, zwłaszcza na zachodzie i północy, gdzie przeszły nawet słabe burze. Teraz natomiast opadów stopniowo przybywa na krańcach południowych. Temperatura, jak na październik, była przyzwoita i wyniosła od 14 do 19℃, jedynie na Podhalu zanotowano nieco niższe wartości - ok. 13℃.
Jutro na krańcach wschodnich i południowo-wschodnich, a pod wieczór też na północnym-zachodzie, dużo chmur i okresami wystąpią opady deszczu, najpierw na Podkarpaciu i Roztoczu, a na koniec dnia na Nizinie Szczecińskiej o natężeniu umiarkowanym, do 5-10 mm. Reszta kraju bez opadów, z pojawiającymi się często przejaśnieniami i rozpogodzeniami.
Temperatura dość wyrównana - od 14 do 17℃, tylko na południu Małopolski, południu i wschodzie Podkarpacia chłodniej - 11-13℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, z kierunków zachodnich.
NOC Z POSTĘPUJĄCYM FRONTEM ATMOSFERYCZNYM
W nocy na wschodzie, południu i w centrum pogodnie. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie umiarkowane i duże, z przelotnymi opadami deszczu, które na północnym-zachodzie w pierwszej połowie nocy będą nieco bardziej znaczące, do 5-10 mm.
Poranek ciepły w pasie od Warmii i Pomorza po Dolny Śląsk - od 9 do 12℃. Im dalej na wschód i południowy-wschód, tym chłodniej. Na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, Ziemi Świętokrzyskiej i w Małopolsce już 4-5℃, a u podnóża gór, zwłaszcza w kotlinach górskich na południu woj. małopolskiego, tylko ok. 2℃, z ryzykiem lokalnych, przygruntowych przymrozków.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, na Wybrzeżu mocniej, w porywach do 55-65 km/h, z zachodu i południowego-zachodu.
PIĄTEK I SOBOTA
W piątek od Śląska po środkowy-zachód, centrum, Żuławy, Mazury i Podlasie więcej chmur i tam, jak i punktowo wzdłuż Wybrzeża, pojawią się słabe, przelotne opady deszczu. Reszta kraju dość pogodna.
Temperatura maksymalna wyniesie przeważnie 13-16℃, z wyjątkiem Polski południowej i południowo-wschodniej, gdzie zapowiadamy 17-19℃.
Wiatr słaby i umiarkowany, w strefie nadmorskiej rano jeszcze silniejszy, zachodni oraz południowo-zachodni.
W sobotę początkowo wszędzie pogodnie. Jednak z biegiem dnia od zachodu chmur ma przybywać i po południu na zachodzie i północnym-zachodzie, a wieczorem też w regionach środkowych i północno-wschodnich, zaczną występować opady deszczu, a nawet burze. Wówczas suma opadu może osiągnąć 10-15 mm, a wiatr w porywach 60 km/h.
Będzie ciepło - od 18 do 21℃. Chłodniej u podnóża gór oraz, z racji najwcześniejszego nadejścia frontu, na krańcach zachodnich i północno-zachodnich - 14-17℃.
Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków południowych, po przejściu frontu też z zachodu.
