Piątek mija nam pod znakiem całkiem niezłej pogody. Obecnie w całej Polsce mamy i trochę słońca, i chmur. Słaby deszcz pada jedynie w niektórych powiatach na północy. Tam też jest najchłodniej, lokalnie 12-13℃. W tym samym czasie np. w Opolu i Krakowie notujemy 18℃.
Jutro na południowym-wschodzie pogodnie. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie duże, niekiedy umiarkowane, wieczorem na Nizinie Szczecińskiej też małe. Będą pojawiać się właściwie od samego rana przelotne opady deszczu, a po południu w pasie od Śląska po Pomorze Gdańskie, Warmię, Mazury i Suwalszczyznę przejdą także burze. W czasie ich trwania opady będą silne, do 10-20 mm, niewykluczony jest również porywisty wiatr do 50-65 km/h.
Najchłodniej na Suwalszczyźnie, krańcach zachodnich i północno-zachodnich - 13-15℃. Poza tym 16-19℃, miejscami, zwłaszcza na Mazowszu, 20℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, początkowo z południa i południowego-wschodu, z tendencją do skręcania w ciągu dnia od zachodu na zachodni, południowo-zachodni oraz północno-zachodni.
W NOCY POGODA ZRÓŻNICOWANA
W nocy na zachodzie, Pomorzu i Kujawach zachmurzenie małe i umiarkowane, w głębi kraju duże i całkowite, tylko wieczorem w Bieszczadach jeszcze umiarkowane. Na wschód od linii Elbląg-Kłodzko spodziewamy się opadów deszczu, ale nie powinny być one silne, maksymalnie do 5-10 mm. W Tatrach powyżej 1950 m n.p.m. opady deszczu przejdą w drugiej części nocy w deszcz ze śniegiem, a powyżej 2150 m n.p.m. w śnieg.
Na wschodzie, w Małopolsce i na Górnym Śląsku noc ciepła, z 9-11℃. Im dalej na zachód, tym chłodniej. Na Przedgórzu Sudeckim i północy Wielkopolski termometry pokażą tylko 1-2℃, a przy gruncie istnieje nawet ryzyko przymrozków.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, z kierunków zachodnich i północnych, tylko na zachodzie i Wybrzeżu częściej z południa i południowego-zachodu.
NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK
W niedzielę na wschodzie, południu i częściowo w centrum dominacja chmur, zaś w głębi kraju będą pojawiać się rozpogodzenia. Zanikające opady, w związku z odchodzącym frontem, mogą do wczesnego popołudnia utrzymywać się w pasie od Podlasia po Tatry i Bieszczady. Słabo i przelotnie pokropi też nad samym morzem, zaś wieczorem nowa strefa z opadami ciągłymi pojawi się na krańcach południowych. Wysoko w górach, powyżej 1950 m n.p.m. popada deszcz ze śniegiem, a powyżej 2150 m n.p.m. śnieg.
Temperatura maksymalna wyniesie od 8-9℃ na Podhalu, 10-12℃ od Górnego Śląska, Małopolski i zachodniego Podkarpacia po centrum do 13-15℃ w pozostałych regionach.
Wiatr słaby i umiarkowany, w województwach zachodnich, na Pomorzu i Kujawach zachodni i południowo-zachodni, poza tym północny oraz północno-zachodni.
W nocy od Opolszczyzny, Górnego Śląska i Małopolski w kierunku północnym i północno-wschodnim zacznie przemieszczać się obszerna strefa intensywnych, ciągłych opadów deszczu. Do rana dotrze ona do centrum, a do południa na północny-wschód. Jednocześnie w drugiej części dnia od południa deszcz powinien zacząć stopniowo słabnąć i jest szansa na przebłyski słońca. Prognozowana suma opadów za całą noc z niedzieli na poniedziałek i poniedziałek w pasie od Mazur i Podlasia po Górny Śląsk i Małopolskę wynosi od 15 mm do 25 mm, od Warmii po Opolszczyznę 5-15 mm. W Tatrach, powyżej 1300 m n.p.m, opady deszczu przejściowo mogą przechodzić w deszcz ze śniegiem, powyżej 1800 m n.p.m. w deszcz ze śniegiem i śnieg, zaś powyżej 2200 m n.p.m. sypać ma tylko śnieg, którego spadnie nawet do 20-30 cm. W tym samym czasie na zachodzie, Pomorzu oraz na Kujawach zapowiadamy zmienne zachmurzenie, a deszcz, jeśli już popada, to słaby, przelotny i jedynie lokalnie.
Najcieplej na krańcach wschodnich - 14-17℃. Poza tym 10-13℃, w strefie występowania najintensywniejszych opadów 7-9℃, na południu Małopolski ledwie 4-6℃.
Wiatr umiarkowany, z północnego-zachodu, zachodu i południowego-zachodu, tylko na krańcach wschodnich też z południa i południowego-wschodu.
