Nad Europą dominują ciepłe masy powietrza, zatem trudno na razie doszukać się zimowych akcentów w postaci śniegu. Jak widzimy na załączonej mapie, śnieg pokrywa obecnie północny-wschód kontynentu, oraz Góry Skandynawskie i Islandię. Nie jest go jednak dużo; zaledwie kilka cm, ale w kolejnych dniach jest szansa, że jego grubość się powiększy, bowiem w tamte rejony docierać będą niże, które znad Atlantyku przemieszczać się będą przez Skandynawię w stronę Arktyki i północnej Rosji. Chłód wleje się nieco bardziej na zachód, a granica przebiegać będzie mniej więcej przez rejon wschodniej Białorusi i Ukrainy. U nas po chwilowym ochłodzeniu, od niedzieli zaczną wracać ciepłe masy powietrza, zatem o trwałej zimie na razie nie ma mowy.ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
